 |
patrze na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny, wtedy myśleliśmy że jesteśmy siebie warci
|
|
 |
wiesz, nie ma miłości jest tylko chemia, zwykły seks i strach by ktoś inny jej nie miał
|
|
 |
dzisiaj olewam tęsknotę i próbuje się pozbierać
tak jak ty olałaś mnie i obojętne ci to teraz
|
|
 |
kiedyś zamieszkamy razem. skończę szkołę, znajdę pracę. kupie psa, dostanę Nobla. później umrę, a na łożu śmierci powiem Ci: "nie żałuję niczego, bo życie z Tobą, było lepsze niż budyń malinowy.
|
|
 |
wszystko straciło sens: herbata stała się za gorzka, pogoda zbyt deszczowa, a Twój uśmiech zimny. Twoje słowa stały się prymitywne.
|
|
 |
miłość to fizjologiczna psychoza. całkowite zawężenie procesów poznawczych i intelektualnych. zaburzenie świadomości. rozszczepienie emocji i działania. bywa nieuleczalna.
|
|
 |
a gdy dostaje smsa, uśmiecham się do telefonu jak psychopatka, bo jestem pewna, że właśnie napisałeś.
|
|
 |
Nieustanna seria prób i błędów.
|
|
 |
Im mniej się staramy, tym lepiej wychodzi.
|
|
 |
stań na palcach i zacznij podziwiać ten uroczy widok
|
|
 |
od tych pieprzonych wspomnień mam dość
|
|
 |
Dziś powiem moim przyjaciołom, co mam im za złe. Miłość wybacza błędy.. Widać nie każde. Nie zawsze jestem okej, nie zawsze jesteś okej. Dlaczego mnie zostawiasz z dziurą w sercu, pod blokiem? W deszczu nie moknę, choć świat płynie koło mnie. W moją duszę walą krople cięższe niż te za oknem. / Wdowa
|
|
|
|