 |
tłumienie w sobie wszystkiego co boli, prowadzi do problemów psychicznych. co prawda ja już się z takimi borykam, ale Ty masz jeszcze szansę. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
musiało minąć sporo czasu, bym mogła dostrzec prześmiewczy akcent w ich spojrzeniach. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Bądź, wróć, pomóż, przytul, pociesz, cokolwiek, byle szybko.
|
|
 |
Będzie co będzie, stanie się co ma się stać.
Tak kurwa mać, przedstawienie musi trwać !
|
|
 |
` Zbyt wielu ludzi wierzy we mnie, żebym mógł odpuścić.
Zbyt wielu na mnie liczy, żebym mógł to rzucić.
Dziękuje wam za to, przez to czuję się potrzebny.
Bez lęku, razem do przodu, przez życie przejdziemy `
|
|
 |
kiedyś znajdę dla nas dom, z wielkim oknem na świat
|
|
 |
Zostawiasz mnie wtedy, kiedy najbardziej Cię potrzebuje. Kładziesz na mnie chuja wtedy, kiedy najbardziej chcę Cię mieć. Masz mnie w dupie wtedy, kiedy ja chcę coś zmienić i najbardziej się staram. Pewnie, trawa czy koledzy są ważniejsi. Spoko, rozumiem. Pierdol się.
|
|
 |
Nienawidzę ich, nienawidzę ich za to, że kiedy dostane w twarz od pijanego ojca, praktycznie za nic, to ona nie reaguje, stoi w drzwiach i uśmiecha się ironicznie, nienawidzę ich za to, że nigdy nie potrafili być dla mnie nikim więcej niż dwójką ludzi z którymi jestem zmuszona mieszkać pod jednym dachem.
|
|
 |
Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało . ? dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane . ? dlaczego mnie całowałeś , przytulałeś , dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś . ? dlaczego pozwoliłeś , żebym się w tobie za...kochała , skoro wiedziałeś , że nie chcesz ze mną być . ?
|
|
 |
Wiesz jak spieprzyć życie, więc pieprz. Tylko proszę, nie mi.
|
|
|
|