głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tygoda

pojechali na Jego motorze w środku mroźnej  bezwietrznej nocy  w nieznane. pruli przed siebie  a adrenalina pulsowała rytmicznie w ich skroniach  jak po wypiciu butelki drogie alkoholu. śnieg zmysłowo osiadał na ich ciała. starała się złapać płatki śniegu na język jak za czasów kiedy była kilkuletnią dziewczynką. On brał ją na barana  żeby była bliżej nieba. żeby ułatwić jej łapanie  małego  białego szczęścia.

abstracion dodano: 24 listopada 2010

pojechali na Jego motorze w środku mroźnej, bezwietrznej nocy, w nieznane. pruli przed siebie, a adrenalina pulsowała rytmicznie w ich skroniach, jak po wypiciu butelki drogie alkoholu. śnieg zmysłowo osiadał na ich ciała. starała się złapać płatki śniegu na język jak za czasów kiedy była kilkuletnią dziewczynką. On brał ją na barana, żeby była bliżej nieba. żeby ułatwić jej łapanie, małego, białego szczęścia.

lubię przy Tobie palić. lubię mieć przy sobie  dwa uzależnienia w jednym pakiecie. uwielbiam  się z Tobą całować  kiedy w moich płucach subtelnie buszuje nikotynowy morderca. kocham  kiedy z frustracją oczach  prosisz  żeby zgasiła  tłumacząc  że chcesz mieć mnie przy sobie najdłużej jak to możliwe.

abstracion dodano: 24 listopada 2010

lubię przy Tobie palić. lubię mieć przy sobie, dwa uzależnienia w jednym pakiecie. uwielbiam, się z Tobą całować, kiedy w moich płucach subtelnie buszuje nikotynowy morderca. kocham, kiedy z frustracją oczach, prosisz, żeby zgasiła, tłumacząc, że chcesz mieć mnie przy sobie najdłużej jak to możliwe.

możesz zabrać mnie do domu i przywiązać do blatu stołu  aby mieć pewność  że Ci nie ucieknę. wystarczy filiżanka kawy od czasu do czasu  a będę wniebowzięta. więcej wymagań nie posiadam. będę Twoim eksponatem  który będziesz pielęgnował. Twoją ołtarzykiem do którego będziesz się prymitywnie modlił. będę Twoim wszystkim.

abstracion dodano: 23 listopada 2010

możesz zabrać mnie do domu i przywiązać do blatu stołu, aby mieć pewność, że Ci nie ucieknę. wystarczy filiżanka kawy od czasu do czasu, a będę wniebowzięta. więcej wymagań nie posiadam. będę Twoim eksponatem, który będziesz pielęgnował. Twoją ołtarzykiem do którego będziesz się prymitywnie modlił. będę Twoim wszystkim.

pamiętam jak zagapiliśmy się jadąc busem i nie wysiedliśmy tak gdzie trzeba. kiedy w środku nocy pałętaliśmy się po zupełnie dla nas obcym  mieście. wlokłeś moje ciężkie bagaże i nie pozwalałeś mi ich nawet dotknąć  twierdząc  że nie mogę się przemęczać. doskonale pamiętam  że byliśmy bez grosza na drogę powrotną. właśnie wtedy sprzedałeś ten swój  ukochany bilet z tego pamiętnego meczu  który nosiłeś ze sobą w portfelu od lat  strzegąc jak oczka w głowie. pamiętam  kiedy za resztę kupiłeś paczkę moich ukochanych żelek i nad jakiś obcą nam rzeką  na rozświetlonym wieczornymi lampami moście  siedzieliśmy  udając  że jemy wykwitną kolacje w jakiejś restauracji. machałam beztrosko nogami  dotykając opuszkami stóp lodowatej wody. Ty tylko słodko  przepraszałeś  że nie jesteś w stanie jej ogrzać.

abstracion dodano: 23 listopada 2010

pamiętam jak zagapiliśmy się jadąc busem i nie wysiedliśmy tak gdzie trzeba. kiedy w środku nocy pałętaliśmy się po zupełnie dla nas obcym, mieście. wlokłeś moje ciężkie bagaże i nie pozwalałeś mi ich nawet dotknąć, twierdząc, że nie mogę się przemęczać. doskonale pamiętam, że byliśmy bez grosza na drogę powrotną. właśnie wtedy sprzedałeś ten swój, ukochany bilet z tego pamiętnego meczu, który nosiłeś ze sobą w portfelu od lat, strzegąc jak oczka w głowie. pamiętam, kiedy za resztę kupiłeś paczkę moich ukochanych żelek i nad jakiś obcą nam rzeką, na rozświetlonym wieczornymi lampami moście, siedzieliśmy, udając, że jemy wykwitną kolacje w jakiejś restauracji. machałam beztrosko nogami, dotykając opuszkami stóp lodowatej wody. Ty tylko słodko, przepraszałeś, że nie jesteś w stanie jej ogrzać.

pamiętam  kiedy specjalnie dla Ciebie udawałam krnąbrną blondynkę nie potrafiącą matematyki. tylko po to  żebyś mógł mi z tym stoickim spokojem  uroczo jak nikt inny pod słońcem tłumaczyć równania matematyczne.

abstracion dodano: 23 listopada 2010

pamiętam, kiedy specjalnie dla Ciebie udawałam krnąbrną blondynkę nie potrafiącą matematyki. tylko po to, żebyś mógł mi z tym stoickim spokojem, uroczo jak nikt inny pod słońcem tłumaczyć równania matematyczne.

Najgorzej jest wieczorami   gdy siadasz na łóżku i czujesz  że tak na serio nie masz nic.

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

Najgorzej jest wieczorami, gdy siadasz na łóżku i czujesz, że tak na serio nie masz nic.

Tak  Jestem blondynką ale nie mam pięknych niebieskich oczów. Tak  Jestem szczupła ale za to nie niska. Tak  Może i ładnie się ubieram ale to nie znaczy że do końca drogo i firmowo. Tak. Nie jestem idealna. I mam w dupie co o mnie myślisz! Ale mimo wszystko nie jestem głupia  pusta ani nic z tych rzeczy! Nie będziesz mi wmawiał czegoś  co jest nie prawda. Nie będziesz mi wmawiać że jest faul jak do cholery żadnego faula nie było. Tak. Jestem taka a nie inna  więc akceptujesz mnie albo nie.Twój wybór  Ale przedewszystkim wiem  że jestem swojego warta.

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

Tak, Jestem blondynką ale nie mam pięknych niebieskich oczów. Tak, Jestem szczupła ale za to nie niska. Tak, Może i ładnie się ubieram ale to nie znaczy że do końca drogo i firmowo. Tak. Nie jestem idealna. I mam w dupie co o mnie myślisz! Ale mimo wszystko nie jestem głupia, pusta ani nic z tych rzeczy! Nie będziesz mi wmawiał czegoś, co jest nie prawda. Nie będziesz mi wmawiać że jest faul jak do cholery żadnego faula nie było. Tak. Jestem taka a nie inna, więc akceptujesz mnie albo nie.Twój wybór, Ale przedewszystkim wiem, że jestem swojego warta.

Gdyby każdy z nas otrzymałby możliwość wykonania jednego strzału w stronę osoby  której nienawidzi... jak myślisz? Przeżył byś?

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

Gdyby każdy z nas otrzymałby możliwość wykonania jednego strzału w stronę osoby, której nienawidzi... jak myślisz? Przeżył byś?

Kochał ją bez pamięci. Może dlatego tak szybko o niej zapomniał.

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

Kochał ją bez pamięci. Może dlatego tak szybko o niej zapomniał.

idealny mężczyzna to taki  który może być wszędzie ale woli być przy mnie.

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

idealny mężczyzna to taki, który może być wszędzie ale woli być przy mnie.

Błogosławieni  którzy nie potrafią kochać. Albowiem ich serc złamać się nie da .

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

Błogosławieni, którzy nie potrafią kochać. Albowiem ich serc złamać się nie da .

Jeśli on przyłapał Cię na tym  że na niego patrzysz... pamiętaj  że on też popatrzył na Ciebie.

szaraaa dodano: 23 listopada 2010

Jeśli on przyłapał Cię na tym, że na niego patrzysz... pamiętaj, że on też popatrzył na Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć