 |
to właśnie w moich oczach jest wszystko. tam są moje wspomnienia. moje radości i smutki. tam jest zapisane moje życie. z nich odczytasz wszystko . / mojekuurwazycie
|
|
 |
no cześć. facet z tej strony. postanowiłem wyrwać laskę w następujący sposób : przez kilka dni będę jej wmawiać jaka ona to jest wyjątkowa i piękna, jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna. wezmę ją na romantyczną kolację, a na pożegnanie obdarzę cudownym pocałunkiem. będzie zachwycona i szybko na mnie poleci. później zaciągnę ją do łóżka, narobię złudnej nadziei i polecę do innej - schemat (prawie) każdego chłopaka . / mojekurwazycie
|
|
 |
owszem. może jestem czasem wredna, samolubna, strzelam fochy za ni, wydzieram się na wszystkich jak pojebana, mam swoje humorki, często na wszystko narzekam, ale jestem sobą i co najważniejsze, wiele ludzi mnie taką docenia . / mojekuurwazycie
|
|
 |
nie wiem co w nim takiego jest, ale on mnie przyciąga. przyciąga bardziej niż ta cholerna grawitacja . / mojekuurwazycie
|
|
 |
około 3 w nocy usłyszałam dźwięk telefony. wyjęłam go z pod poduszki i zobaczyłam sms od niego o treści 'wyjrzyj przez okno' . z niechęcią podniosłam się z łóżka, zastanawiając się, co ten wariat tym razem wymyślił. to co zobaczyłam, przekroczyło wszelkie granice. w całym ogrodzie oświetlonym lampkami, były róże ułożone w napisz 'kocham cię', z magnetofonu grała piękna melodia, a on uśmiechając się do mnie, poprosił, abym zeszła na dół. bez zastanowienia pobiegłam do niego, rzucając mu się na szyję ze łzami w oczach. i jak tu go nie kochać ? / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
leżeliśmy koło siebie, rozmyślając nad tym co będzie z nami dalej. w jego oczach widziałam spokój, który mnie przerażał. był pewny siebie. nieraz aż za bardzo. dziwiłam się, że życie nie nauczyło go jeszcze, że pewność siebie często jest złudna. ale co mogłam zrobić? otaczał mnie strach. nie byłam przygotowana na rozstanie ani na nic innego, co mogłoby się wiązać z jego odejściem. w pewnej chwili z jego ust wydobył się głos mówiący 'pakuj się'. nie wiedziałam po co, dlaczego i w jakim celu, ale to zrobiłam . wziął kluczyki do samochodu i pojechaliśmy. podróż była długa, ale warta. po kilku godzinach stałam przy wieży Eiffla, a on klękając przede mnie zapytał czy za niego wyjdę. wiedział, że kochałam Paryż, tak samo jak jego. / mojekuurwazycie
|
|
 |
to był tylko przyjacielski, pożegnalny pocałunek - tłumaczył się. w zasadzie w ogóle go nie słuchałam. moje myśli były głośniejsze od jego słów. nie wierzyłam w to co mówi. łzy napływały mi do oczu. miałam ochotę wykrzyczeć mu to, na co nigdy nie miałam odwagi. wygarnąć mu wszystkie błędy . powyzywać od najgorszych . ale po co ? czy warto ? nie, raczej nie, podeszłam, pocałowałam go i szepnęłam ' to też był nasz pożegnalny pocałunek'' po czym odeszłam zalana łzami . / mojekuurwazycie
|
|
 |
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. wyrzucić z serca wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie Nim.
|
|
 |
I tak wiem, że się jeszcze kiedyś spotkamy a ja kolejny raz powiem Ci jak bardzo Cie kochałam, a Ty kolejny raz będziesz się tłumaczył, kolejny raz się pocałujemy. Zapomnimy.
|
|
 |
bardzo często wydaje mi się, że szczęście w polsce jest nielegalne. i tu nie chodzi o to, że rządzą nami skurwysyni, tylko sami nie chcemy wprowadzać się w nałóg. to tak samo, jak z narkotykami. nasycimy się nimi i chcemy więcej, a jak nam tego zabraknie, cierpimy . / mojekuurwazycie
|
|
|
|