 |
Nienawidzę sosu pieczarkowego ale uwielbiam pieczarki na pizzy, nie zjem cebuli w żadnej sałatce czy innych wynalazkach ale lubię smażoną na grillu, nie toleruje żadnych zup, uwielbiam makaron z cukrem i ketchupem, zresztą ketchup dodaję praktycznie do wszystkiego nawet do pierogów. ziemniaki jadam tylko w leci. podsumowując nie dziwie się mamię, że twierdzi iż jestem wybredna ;D
|
|
 |
Leżeliśmy u mnie gdy znowu dostał wiadomość od tej typiarki. 'wkurwia mnie to' powiedziałam podnosząc się z łóżka i siadając na rogu. 'co?' spytał ze zdziwioną miną. ' co? te smsy od Niej'. ' oj, Mała przesadzasz' odpowiedział siadając obok i przytulając mnie. ' taa oczywiście Ty nie widzisz problemu?' byłam już nieźle wkurzona gdy On wyciągnął telefon, wyjął z niego kartę, połamał ją i wyrzucił przez okno. ' no, git?' popatrzyłeś na mnie tymi swoimi oczami niczym kot ze shreka. ' no jak nie jak tak' uśmiechnęłam się. I chuj z tym, że potem każdy miał do Ciebie pretensje, że nie może się do Ciebie dodzwonić a Ty cały czas biegałeś po pokoju ze słowami 'skąd ja teraz załatwię numer do tego ziomka?' a ja ze śmiechem odpowiadałam ' nie wiem, ja tu tylko sprzątam'.
|
|
 |
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak brązowych oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
 |
Pierdoliłaś farmazony na mój temat, wygadywałaś jak to mi nie pojechałaś na jakiejś imprezie. Wystarczyło jedno spotkanie po szkole, jedno słowo i jedna blacha a omijasz mnie szerokim łukiem. Mała, zastanów się do kogo startujesz,a po drugie na dyskotekach szkolnych mnie nie spotkasz a Ty tylko tam na 'imprezy' chodzisz więc po chuj wygadujesz, że razem melanżujemy.
|
|
 |
może nie wyglądam na taką, która posiada uczucia, ale mi też zdarza się tęsknić.
|
|
 |
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach. / maniax3
|
|
 |
pozbycie się Go z serca ? to tak jakbyś namalowała mi markerem na ścianie serce i kazała zmazać gumką. / veriolla
|
|
 |
To były dobre dni. Nie były szczęśliwe, ale dawały nadzieję.
|
|
 |
jadę do rodziny na ferie. napiszę tu koło czwartku-piątku. nie tęsknijcie za bardzo. :d :*
|
|
|
|