 |
|
Trzeba iść wciąż drogą, choć stopy zaczęły krwawić.
|
|
 |
|
Na bakier z przykazaniami, nie licząc, że ktoś mnie zbawi.
|
|
 |
|
I mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa.
|
|
 |
|
I postaraj się wyznaczyć nowy cel swojej drodze.
|
|
 |
|
Nie brak mi odwagi, by w drodze wracać do wspomnień.
|
|
 |
|
Popatrz... Kolejna zima...
|
|
 |
|
Witaj w teatrze lalek, elita w pierwszych rzędach
|
|
 |
|
W świecie chorej ambicji, wzmożonej konkurencji
|
|
 |
|
Czasem wątpię w to ze możemy mieć wszystko
|
|
 |
|
Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie
|
|
 |
|
I nie wiem już czy jesteś, zaczynam wariować
|
|
 |
|
Chyba zwariowałam (jeśli to urojenie)
|
|
|
|