 |
Zbyt wiele znaczysz dla mnie . ♥
|
|
 |
Wiem, że już nigdy nie będzie tak perfekcyjnie jak było. Zmieniłam się. Zmieniło mnie Jego odejście, tak bardzo bolące. Zmieniły mnie bezsenne noce, łzy i tęsknota. Po długim czasie przestałam sobie zadawać pytania dlaczego odszedł. Zaczęłam żyć chociaż było to trudne, przecież miałam jeszcze dla kogo. Dla przyjaciół, którzy mnie nie opuścili. Najgorsze były wieczory i noce. Wtedy wracało wszystko. Do dziś chwilami wraca tylko z jedną różnicą. Nie kocham Go już ale mi zależy. Tylko tyle. Mam dystans do Niego. Nikt nie zwróci mi tamtych chwil. Czas biegnie nieubłaganie. Nieodwracalne decyzję z którymi czas się pogodzić.
|
|
 |
Fuck yesterday. Fuck tomorrow. Fuck today. Fuck lies. Fuck life. Fuck it. Fuck this. Fuck that. Fuck them. Fuck him. Fuck her. Fuck you. Fuck absolutely everything.
|
|
 |
|
a dziś zastanawiam się czy jest sens dalszego życia, odpowiedź jasna - nie, bez niego nic nie ma sensu a już na pewno nie życie. do widzenia.
|
|
 |
|
już nie wiem, jak mam Ci tłumaczyć, że kocham Cię bardziej niż siebie.
|
|
 |
|
sentymentalny piątek. znowu kurwa skończę na płaczu, Pezecie, czekoladzie i kawie.
|
|
 |
|
stała przed nim, patrząc mu w oczy i ściskając ostrą żyletkę w dłoni, po której spływała krew.
|
|
 |
|
nieodwzajemniona miłość, kłótnie w domu, problemy w szkole, smutek, żal, jesienne przygnębienie, potrzeba wparcia drugiej osoby. a na pytanie co u mnie, tradycyjnie odpowiem, że nic.
|
|
 |
|
popełniłam błąd, wchodząc w archiwum rozmów podpisanych Jego imieniem. rozdrapałam rany, które zaczęły krwawić na nowo. po raz kolejny.
|
|
 |
|
nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiam gdy trzymasz dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno mnie do siebie tulisz przy tym czule całując.
|
|
 |
|
chłopaku, ty się ogarnij! kogo ty w końcu kochasz mnie czy ją? bo widzę, że 'skarbie' to do obu pisałeś.
|
|
 |
|
a dzisiaj? zaczynam nowy rozdział. tak, znowu. ale tym razem bez Ciebie - na pewno.
|
|
|
|