 |
- Widzisz tą małą? - Tą w błękitnych trampkach, tak? - Dokładnie. Spójrz. Wygląda jakby ktoś coś jej odebrał. Coś bardzo ważnego.. - Ale ona się uśmiecha! - To tylko taka gra. Spójrz na jej oczy, idioto.. / rispettare
|
|
 |
bez Ciebie nie istnieje. / fooreveryoung
|
|
 |
gdzieś na dnie naszych serc i umysłów, te wspomnienia krztusząc się bólem wciąż żyją. wieczorami powracając do każdego z nas uświadamiają, że tamte sny mogły stać się czymś realnym, każde z marzeń mogło się przecież spełnić i, że może z pozoru niezauważalnie, to jednak mieliśmy wszystko. za każdym razem tego nie doceniając, wciąż pragnęliśmy niemożliwego, powoli tracąc kolejny oddech zapomnieliśmy o własnych uczuciach. | endoftime.
|
|
 |
jedyne czego potrzebuję to mieć Cię, nie przy sobie lecz dla siebie. / skejtter.
|
|
 |
Chcesz kopać dół pode mną? sama Cię w nim zakopie.
|
|
 |
Mam bujną wyobraźnie, codziennie w moich myślach ginie trochę osób.
|
|
 |
Nie rozumiem niektórych zdarzeń, ludzi, którzy mają interes w tym, że doniosą fałszywie na innych. Jak można aż tak pławić się w bezczelności, hipokryzji, ciągle obgadywać i mieć chorą radość z przekręcania informacji. Nie mieści mi się to w głowie, właśnie w takich momentach wstyd mi za ludzi.
|
|
 |
Koło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie brata, odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie do tańca.' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę, bo przytłacza mnie myśl, że ze mną nie zatańczysz, że nie przytulisz mnie, kiedy będę tego potrzebować, że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie, że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej, tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale dziś...Zwróć mi brata.' Jej cichy szept wplótł się w wiatr. /just_love.
|
|
|
|