 |
czasami trzeba oddzielić na co ma się wyjebane, a co trzeba ratować
|
|
 |
ty bądź przy mnie zawsze i prowadź mnie przez ciemność
bym odnalazła sens w tym co podwaja w nas tętno /Skor
|
|
 |
Więc nie pytaj mnie o finał, kochanie ja w nim nie grałam.
Nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć /Skor
|
|
 |
wybacz kochana ten świat nie był dla nas,
bo planował zamach na to co piękne w nas jest.. /Skor
|
|
 |
Ktoś mi mówi, jak mam żyć, to całkiem kurwa śmieszne.
Co Ty w domu nie masz lustra? Tak w ogóle kim Ty jesteś?
|
|
 |
|
I siedzę i patrzę i czekam bo chyba od zawsze na coś czekam. I coś mnie zjada od środka i boli, jakbym miał raka. I nie wiem co mam robić, czy z okna skakać czy siedzieć i płakać, bo oszukali mnie kurwy, śpiewali, że świat jest piękny, uwierzyłem, jaki ja byłem durny. Dali mi przepis na życie kiepski jak kiepskich życie, straciłem czas i chyba umarłem. I siedzę tak sobie, martwy i zimny jak lód, i brakuje mi ciepłych słów. I idę dalej umierać sam z niebem, i wcale nie kocham Ciebie.
|
|
 |
Oddaję Ci się całą sobą. Jestem Twoja. Ciało,serce i myśli możesz uznać za swoją własność. Ostatnio doszły jeszcze sny. W których co wieczór grasz główną rolę. Gdy dobiega końca nasze spotkanie to zostaje przedłużone w moich wyśnionych historiach. Widzisz,nie opuszczasz mnie nawet na moment. Bez obaw.Taka sytuacja bardzo mi odpowiada. Bo nikt nie lubi tracić z oczu tego czego pragnie,tego co kocha. Złączone nasze dłonie i splecione palce czują taką moc,takiego kopniaka że śmiało mogłyby stworzyć czy zagrać wielkie dzieło. Na miarę sław. Na ogromną skalę. Bo oddzielnie byliśmy tylko zwykłymi ludźmi. Niczym nie wyróżniającymi się z tłumu. Jednak razem stajemy się wyjątkowi. Za sprawą miłości rzucamy się w oczy. Ludzie mijają nas z uśmiechami na ustach. A my jesteśmy dumni,że tak pięknie wyglądamy u swojego boku.Że wywołujemy emocje w tym niby pozbawionym ich świecie/hoyden
|
|
 |
Coś czuliśmy, ufaliśmy bez granic, potrzebowaliśmy nawzajem, chcieliśmy ponad wszystko. Byliśmy nierozłączni, pamiętasz? A teraz? To tak jakby małe dziecko wzięło w rączki nożyczki i nieumyślnie rozcięło więź, która podobno tak silnie nas łączyła. Jednym cięciem, delikatnie, bez jakiegokolwiek trudu. / Endoftime.
|
|
 |
kretynie, gdybyś Ty wiedział co ja czuję , zmiękłbyś . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
najbardziej bolały Twoje słowa 'wygrałaś' . Wytłumacz mi co ja takiego wygrałam? dni i nocy w łzach? złamane serce i puste dni? jeśli tak, to ja chcę zacząć tę grę od nowa. [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
nigdy nie dawałeś mi żadnych szans, aby cokolwiek naprawić , dziś oczekujesz, żebym się o coś starała. [mogeebyctwojax3]
|
|
|
|