 |
zajebisty widok, endoftime poprzebierana w jakieś prześcieradła, białą kieckę po kostki, ze skrzydłami na plecach będąc niby aniołkiem, kozaczy sobie przez pół miasta! kreeeeeejz..
|
|
 |
'na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę. i czy tego chcesz, czy nie.. jesteśmy tacy sami ziomek, nasze serca pompują krew, a łzy są słone..' ♥
|
|
 |
jeśli nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz czy było warto.
|
|
 |
Boję się, że ktoś inny może zobaczyć w Nim to samo co ja.
|
|
 |
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat,powiedziała Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział. ♥
|
|
 |
i może cię to zdziwi, ale dla mnie satysfakcją jest liczba wrogich mord, te wszystkie wymienione między sobą poglądy na mój temat, te negatywne, których ilość z dnia na dzień wciąż rośnie, uderzając w plecy niczym ostrym kawałkiem szkła. nie obchodzi mnie to i owo, nieważne czy w twoich oczach będę świecić czy znaczyć mniej niż nic. dla mnie liczącą się w życiu wartością, są ludzie, którzy każdą mą porażkę przekształcają w zwycięstwo, dla których zaufanie jest cenniejsze niż jakikolwiek hajs. | endoftime.
|
|
 |
endoftimiak cieszy jape, za każdym razem kiedy tylko widzi nowy komentarz, pod którymś z wpisów. :o
|
|
 |
chociaż w sumie.. jak u kogoś jest najgorzej, to boże być już tylko lepiej.
|
|
 |
przychodzi dzień, gdy uświadamiasz sobie, że trwałość jest czymś bardzo ulotnym, a strzaskana nadzieja stanowi najdotkliwszą stratę.
|
|
 |
nie obchodziło jej to, co ludzie mówią na to, że się do wszystkich cieszy. miała gdzieś, jak na nią patrzą inni, gdy uśmiecha się do własnych myśli. była szczęśliwa, i tylko to się w tej chwili liczyło.
|
|
 |
przez ciebie moje serce tak ŁUPUT ŁUPUT
|
|
|
|