Czas cofa się, szybciej niż my, by naprawić błędy,
które narysowaliśmy własną kredką na pustej kartce.
Kartka...? w niszczarce leży.
A on, po cichu wyjmuje nową...
w mojej głowie aż huczało. w umyśle kłębiły się myśli, niczym zdezorientowany rój pszczół. od czasu do czasu żądliły. to musiały być szerszenie. pszczoły umierają po jednym użądleniu. a moje myśli żądliły mnie raz po razie.