 |
|
odkochałeś się.?
żarty sobie robisz.?
chłopczyku, nie wiem w co pogrywasz, ale ja się tak nie bawię.
|
|
 |
|
jeszcze kilka dni temu mówiłeś, że ci zależy, że kochasz. a teraz.? jesteś z inną. ciekawa jestem, czy jej też wciskasz taki kit i, czy ona też będzie skłonna uwierzyć.
|
|
 |
|
- czemu mnie nie wspierasz, właśnie wtedy kiedy cię potrzebuję.?!
- teraz wspieram inną, wybacz.
- ale mówiłeś, że ZAWSZE mogę na ciebie liczyć.
- byłaś głupia, wierząc, maleńka.
|
|
 |
|
zamknięta w sobie, wciąż szuka ucieczki.
mając nadzieje, że chociaż raz powie jej, że mu zależy, właśnie na niej.
|
|
 |
|
prawie jest dobrze.
oprócz jednego małego szczegółu. brak mi ciebie. a 'prawie' robi wielką różnicę.
|
|
 |
|
- zakochałam się!
- i z czego tu się cieszyć.?
- czuję się wspaniale!
- ah. to pewnie jeszcze mu o tym nie powiedziałaś.
|
|
 |
|
- chyba każe jej z tobą zerwać.
- co.?! dlaczego.?
- po co mają cierpieć przez ciebie 2 osoby.? chyba, wystarczy ci mój ból, nie sądzisz.?
|
|
 |
|
marzenia się spełniają.
szkoda tylko, że nie te, na twój temat.
|
|
 |
|
- ręce do góry!
dobra, dobra! przyznaję się do miłości. kocham go!
- jesteś aresztowana.
|
|
 |
|
- zajmij się czymś! wtedy nie będziesz o nim myśleć!
zajmuję się.
- nie moja wina, że nawet podczas wywieszania prania, potrafi mi o sobie przypomnieć ...
|
|
 |
|
wraz ze wszystkimi wiadomościami, zdjęciami, pamiątkami oraz wspomnieniami, wyrzuciłam cię z mojego życia.
- zawsze potrafiłam perfekcyjnie oszukiwać samą siebie.
|
|
 |
|
witam w moim świecie.
w którym złamane serce jest częstsze niż wschody słońca.
|
|
|
|