|
załamana otaczającym debilizmem zidiociałych kretynów.
|
|
|
możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
|
Trzymaj fason małolacik i nie pozwól się zeszmacić :]
|
|
|
szczęśliwy nie jest ten kto ma wszystko,
szczęśliwy jest ten, kto potrafi docenić to co ma.
|
|
|
powiedz, że chcesz, że też czekasz, że już dłużej nie możesz,
że boisz się tak jak ja i że teraz już będzie dobrze .
|
|
|
Co się dzieje z ludźmi? Niektórym odjebało.
Po trupach na sam szczyt i kurwa idą na całość.
|
|
|
ja się kurwa pytam, gdzie te jebane czasy, gdy byłam taką małą gównirą, latającą w krótkich spodenkach, latającą i śmiejącą się w niebo głosy, która zawsze była szczęśliwa, a jej największe zmartwienie, to obdarte kolano? która miała wyjebane na modę? z chłopakami się tylko przyjaźniła i nie oczekiwała od nich nic więcej? gdzie to kurwa jest?!
|
|
|
zmieniłam się , nie jestem już tą buntowniczką która chciała bić każdego kto krzywo na nią spojrzał . nie palę papierosów jak kiedyś , czuję do nich obrzydzenie . nie wezmę do ust ani grama alkoholu a co tu dopiero mówić o wciąganiu białego proszku . nie jestem już chamską czy wredną nastolatką która jedzie każdego z góry na dół , pogodziłam się ze swoimi największymi wrogami , uśmiecham się na ulicy do każdego kto na mnie spojrzy. czy dorosłam? w pewnym sensie ale po części to jego zasługa.
|
|
|
i dziękuję Bogu , że są ludzie tacy jak Oni . tacy , którzy zawsze pomagają , nie niszcząc , nie oczekując niczego w zamian . tacy , którzy przytakną , chodź wiedzą , że powinno powiedzieć się 'nie' . takich, którzy chodź łagodnie wyznają prawdę . po prostu tacy , którzy są pomimo wszystko , nie dla czegoś . dziękuję Ci kurwa , tak bardzo dziękuję Ci , że takich ludzi postawiłeś na mojej drodze .
|
|
|
Tak serio? Obejdzie się bez książek, bez komórki, bez piwa, bez neta, bez fajki na dobranoc, bez zapachu świeżo skoszonej trawy, czy benzyny. Naprawdę ujdzie przy braku kasy, nowych ciuchów, treningów, ulubionego napoju, monte w lodówce, zielonej herbaty. Ale bez oddechu nie dam rady - od jakiegoś czasu właśnie tym jesteś.
|
|
|
Pamiętam to, jakby zdarzyło się kilka minut temu. Wciąż czuję na sobie tamto czułe spojrzenie, ciepły oddech okalający moją twarz tamtego zimowego wieczoru. Sunął wierzchem palca po moim policzku szepcząc, że mnie nie zrani, że jestem zbyt piękna, żeby mnie niszczyć. Doskonale wiedział przez jakie piekło niegdyś przeszłam, wiedział co dostałam w zamian za zaufanie - teraz siedzę tu sama, z kubkiem herbaty i zastanawiam się czy to z Niego jest taki boski chuj, czy to we mnie tkwi problem i byłam zbyt naiwna sądząc, że Jego kochanie mnie wykracza poza bariery jednej nocy.
|
|
|
czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz o 4 nad ranem. Dlaczego? Za dużo Ciebie w głowie, za dużo miłości, za dużo wspomnień.
|
|
|
|