 |
na środku ulicy całował delikatnie.
|
|
 |
Lubię się z Tobą kłócić. tak fajnie przepraszasz.
|
|
 |
przez sen czuję cię
i śnię że cię chcę
zaciągam się tobą, chociaż nie palę
chociaż nie palę wcale.
|
|
 |
uwielbiam
kiedy przechodzą mnie dreszcze pod wpływem
twojego oddechu
na mojej skórze
|
|
 |
są czasem takie chwilę, że pochłania mnie czyste szaleństwo, niestety te chwile szybko mijają
|
|
 |
Lepiej byś trzymała się z boku,
lepiej byś nie dotrzymywała mi kroku.
Suko stań z boku i nie prowokuj.!
|
|
 |
Ujęłam w dłonie promyki słońca i próbowałam wpleść między uczucia,
lecz dusza nadal czuła się umierająca…
|
|
 |
Było ciemno…Ona spała.On zadzwonił .Ona odebrała
|
|
 |
Poszła do łazienki i znowu ilość kresek na rękach zwiększyła się o kolejne sześć .
Płakała , bolało . Ockneła się dopiero w szpitalu .
Zdąrzyła tylko wymówić jego imię i potem usneła . Od tamtej pory już nikt
jej nie zobaczył . Chwile potem zadzwonił telefon .Niestety było już za poźno .
|
|
 |
Przecież on nie mógł by tak zwyczajnie nie napisać . Nie , nie on !
A jednak wybrał inną. Popatrzała przez okno .. Pełno zakochanych par .
|
|
 |
Zapadla cisza . Telefon zgasł . Milczał . Nie napisał .
Tłumaczyła sobie że może znowu nie ma zasięgu albo padła mu bateria .
|
|
 |
-Kocham Cie tak bardzo , że mogłabym wziąć ślub z Tobą nawet jutro w jeansach.
-Jutro odpada. Jeansy mam w praniu.
|
|
|
|