 |
nie znoszę, kiedy mówisz mi, że jestem dla Ciebie za dobra. za ładna. za idealna. czuję się, wtedy jak jakaś pieprzona księżna Diana, która za romans ze swoim podwładnym może zostać skazana na stracenie głowy.
|
|
 |
uniosłam się lekko na łokciach, wspięłam na palce i zaczęłam wychodzić z dna mojej rozpaczy.
|
|
 |
na które piętro? na wypełnione szczęściem, poproszę.
|
|
 |
czarne najki, czarna nokia. o 5 nad ranem sunie czarny karawan, pochłania nas bezgraniczna czerń.
|
|
 |
Im in love with mary jane.
|
|
 |
Jestem jak sześćset sześćdziesiąty szósty apostoł,
Ewangelie mam prostą, spedalonym rapem gardzę.
|
|
 |
skazani na samotność, ci co wybrali ból, aby prawdy dotknąć. wędrowcy ciszy, w pogoni za przeznaczeniem.
|
|
 |
nie ma nic. tylko ta ściana zamazana bólem.
|
|
 |
Błagam chodź do mnie już nie boję się umierać.
A ty odchodzisz, mówisz mi: jeszcze nie teraz.
|
|
 |
Spalę sekund klisze coraz bliżej tego miejsca.
Chwycę Twoją dłoń i niech nas poprowadzi tęcza..
Jak najdalej stąd niech porwie nas prąd, pochłonie ocean.
Gdzie nam dane topić los, marzenia, razem wejdźmy w to !
Bo kiedy umieram tu i teraz wszystko traci wartość.
Nieraz tak się zastanawiam czy warto..
|
|
 |
Nie spytam cię kim jesteś przecież się znamy.
Już wcześniej zaglądałam w Twoje oczy oboje to pamiętamy.
|
|
 |
Chciałam wysłać mu prezent na nk, był super tata, super babcia, super siostra... ale super skurwysyna jeszcze nie wymyślili.
|
|
|
|