 |
Mężczyzną jesteś jak dźwigasz na klatę Twój syf, a nie się od niego odsuwasz.
|
|
 |
Prawda buduje i burzy, prawda rujnuje złych ludzi, nieprawda zazwyczaj tych drugich, nikomu nie trzeba służyć.
|
|
 |
Każdy jest ziomkiem dopóki jest dobrze, a potem jest poczta głosowa lub skrucha.
|
|
 |
Już Ci wariograf szaleje, a pierwsze pytanie nie padło nawet.
|
|
 |
Świat może się walić dopóki mam z kim na to patrzeć.
|
|
 |
Nie umiesz się przyznać do błędu to ludzie do Ciebie nie będą przyznawać się też.
|
|
 |
Nie słowo, a czyn obrazuje kim jesteśmy.
|
|
 |
Dla mnie o przyjaźni można mówić kiedy dycha pęka, nie kiedy flacha pęka na kilku imprezkach, przestań.
|
|
 |
Paru takich przerobiłem, wybaczyłem - żałowałem.
|
|
 |
Kto ma jaja, żeby wytknąć mi błąd, no kto? nie tylko wyśmiać w kuluarach, kiedy pije za zdro, no kto? wsadzi mnie w taryfę, gdy pijany pajacuje, stanie za mną jeśli ma ucierpieć na tym, tylko po to, żeby nie dać zrobić ze mnie szmaty, no kto?
|
|
 |
Ja nie dobieram słów, docieram do głów tylko tych co otwarte.
|
|
 |
Świat był jak tatuator, zadawał mi ból, ale nie reagował na to.
|
|
|
|