 |
To nie jest tak, że ja będę zawsze, a Ty tylko wtedy jak Ci się chce.
|
|
 |
twoja obecność potrwa jakoś kilkanaście dni - moja tęsknota potrwa długie miesiące , chory układ - nie pisze się .
|
|
 |
moja przyszłość ma śliczne oczy i słodki uśmiech
|
|
 |
Czasami tak tęsknię, że nie wiem co zrobić z rękoma, z całym ciałem. Najlepiej wtuliłabym twarz w jego szyję, cały czas wąchała jego koszulkę pachnącą proszkiem do prania i delikatnymi perfumami, dłoń wplotłabym w jego brązowe włosy i zacisnęła na nim z całej siły ramiona. Nie dałabym mu najchętniej oddychać . musiałby mnie przytulić tak mocno żebym poczuła ból w plecach i ciepło okalające serc . Teraz tak tęsknię.
|
|
 |
Bardzo się boję, że w końcu Cię stracę już całkowicie. Tego nawet nie można już nazwać strachem. To obsesja.
|
|
 |
Nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości.
|
|
 |
Podeszła do niego i rzuciła mu się na szyję ! Trzymając ręce w kieszeniach mówił do niej podniesionym głosem "Co ty robisz? No co robisz do cholery!" Odsuwając się z uśmiecham na ustach i wzrokiem skierowanym w jego niebieskie oczy powiedziała "Wiem, że nadal mnie kochasz. Bronisz się przed tym jak możesz, ale nie uda Ci się to ! Jestem dla Ciebie zbyt ważna" Spuścił głowę. Przez dłuższą chwilę stał w milczeniu. Podeszła do niego i powiedziała "Brak odpowiedzi to też odpowiedz kochanie" Po czym pocałowała go w usta a odchodząc dodała " To do jutro kochanie ! Tam gdzie zawsze, tak?" Spojrzał w jej stronę i cicho wyszeptał "Tak, tam gdzie zawsze." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
- Mamo, dlaczego ty i tata jesteście biali a ja jestem czarny? - Syneczku, to była taka impreza, że ciesz się że nie szczekasz.
|
|
 |
Opowiem Ci taki kawał, że aż opadną Ci cycki! ... O, widzę że już go znasz.
|
|
 |
- O czym myślisz? - A o niczym... - Jego nazywasz niczym?
|
|
 |
- zastanawiam się , dlaczego laski tak na mnie lecą .. - masz przystojnego kumpla , więc trzeba jakoś dotrzec
|
|
 |
brawo dla wszystkich dziwek , które lubią wpierdalać się w czyjeś życie . wypijmy za was szmaty .
|
|
|
|