głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika taaa_nieee_normalnaa

Nareszcie sam  po raz pierwszy od pięciu dni. Byłem człowiekiem  któremu świetnie służy samotność. Rozkwitałem dzięki niej  a jej brak był dla mnie czymś tak uciążliwym  jak dla innych brak wody czy pożywienia. Każdy dzień  w którym nie było mi dane jej zaznać  osłabiał mnie. Nie traktowałem tego jako powód do dumy  raczej jako formę uzależnienia. Panująca w pokoju ciemność była dla mnie jak słoneczny blask. Wypiłem łyk wina.     Charles Bukowski  Faktotum

souleater dodano: 16 października 2015

Nareszcie sam, po raz pierwszy od pięciu dni. Byłem człowiekiem, któremu świetnie służy samotność. Rozkwitałem dzięki niej, a jej brak był dla mnie czymś tak uciążliwym, jak dla innych brak wody czy pożywienia. Każdy dzień, w którym nie było mi dane jej zaznać, osłabiał mnie. Nie traktowałem tego jako powód do dumy; raczej jako formę uzależnienia. Panująca w pokoju ciemność była dla mnie jak słoneczny blask. Wypiłem łyk wina. / Charles Bukowski, Faktotum

Patrząc przez pryzmat kilku ostatnich lat nie tak miało wyglądać moje życie. Imprezowanie   status wiecznego studenta i beztroskość zastąpiłam pracoholizmem   zakuwaniem do kolejnych egzaminów   sprzątaniem i byciem przykładną narzeczoną. SAMOREALIZACJA poziom hard

ramona_23 dodano: 7 października 2015

Patrząc przez pryzmat kilku ostatnich lat nie tak miało wyglądać moje życie. Imprezowanie , status wiecznego studenta i beztroskość zastąpiłam pracoholizmem , zakuwaniem do kolejnych egzaminów , sprzątaniem i byciem przykładną narzeczoną. SAMOREALIZACJA poziom hard

Anonimowość.. Czas dobrze jest być anonimowym. Usiąść z kubkiem herbaty i zacząć pisać swoje przeżycia dzieląc się nimi z kimś innym. Kimś anonimowym. Z kimś kto nie ma pojęcia  kim dokładnie jesteś . Od dziś lubie być bardziej anonimowa

ramona_23 dodano: 7 października 2015

Anonimowość.. Czas dobrze jest być anonimowym. Usiąść z kubkiem herbaty i zacząć pisać swoje przeżycia dzieląc się nimi z kimś innym. Kimś anonimowym. Z kimś kto nie ma pojęcia kim dokładnie jesteś . Od dziś lubie być bardziej anonimowa

Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie  że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to  żeby mieć takie poczucie szumu  który sprawi  że będę czuła  że żyję. Potrafię czuć  że żyję  kiedy siedzę po cichu.

ramona_23 dodano: 7 października 2015

Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.

  Czuła się bezpiecznie  odizolowana i absolutnie zobojętniała pod warstwą swetrów  w wysokich butach i w płaszczu od deszczu  głęboko schowana w ciepłym wnętrzu mokrej wełny i czystego sumienia .

ramona_23 dodano: 7 października 2015

" Czuła się bezpiecznie, odizolowana i absolutnie zobojętniała pod warstwą swetrów, w wysokich butach i w płaszczu od deszczu, głęboko schowana w ciepłym wnętrzu mokrej wełny i czystego sumienia ."

Niezdecydowanie to moje drugie imię

ramona_23 dodano: 7 października 2015

Niezdecydowanie to moje drugie imię

pokaż mi  czy umiesz grzeszyć.   sitek

souleater dodano: 6 października 2015

pokaż mi, czy umiesz grzeszyć. / sitek

Czemu mówisz o zasadach mi? Znam je na pamięć. Pytanie ile tobie zajmie pozbycie się manier.   sitek

souleater dodano: 6 października 2015

Czemu mówisz o zasadach mi? Znam je na pamięć. Pytanie ile tobie zajmie pozbycie się manier. / sitek

 Jestem bardzo poirytowany  dlatego prawie w ogóle się nie odzywam. Nie chciałbym usłyszeć tego  co chciałbym powiedzieć.   — I. Karpowicz

souleater dodano: 26 września 2015

"Jestem bardzo poirytowany, dlatego prawie w ogóle się nie odzywam. Nie chciałbym usłyszeć tego, co chciałbym powiedzieć." — I. Karpowicz

 Nie miałem jej nic do zaoferowania. Byłem chorobą  niestabilnością  wszystkim  przed czym chciała uciec    Donna Tartt  W.

souleater dodano: 24 września 2015

"Nie miałem jej nic do zaoferowania. Byłem chorobą, niestabilnością, wszystkim, przed czym chciała uciec " Donna Tartt /W.

A gdy wreszcie  po pół roku  przeszedł im stan zakochania  który odbiera rozum  mogli nareszcie spokojnie usiąść i porozmawiać. Pomiędzy kawą a kawą  postanowili  że ze sobą zostaną i będą budować miłość  bo czy miłość to nie jest nasz wybór i nieustający proces?   internet

souleater dodano: 23 września 2015

A gdy wreszcie, po pół roku, przeszedł im stan zakochania, który odbiera rozum, mogli nareszcie spokojnie usiąść i porozmawiać. Pomiędzy kawą a kawą, postanowili, że ze sobą zostaną i będą budować miłość, bo czy miłość to nie jest nasz wybór i nieustający proces? / internet

Był moim celem  sensem  perspektywą  nadzieją  inspiracją… Wszystko to  czego potrzebujesz do życia. Wydaje się  że to niewiele. Z resztą  nie jestem jedynym takim przypadkiem  który nie wymagał nic więcej jak obecności a i to okazało się być zbyt wygórowanym wymaganiem.  —Marta Kostrzyńska

souleater dodano: 23 września 2015

Był moim celem, sensem, perspektywą, nadzieją, inspiracją… Wszystko to, czego potrzebujesz do życia. Wydaje się, że to niewiele. Z resztą, nie jestem jedynym takim przypadkiem, który nie wymagał nic więcej jak obecności a i to okazało się być zbyt wygórowanym wymaganiem. —Marta Kostrzyńska

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć