 |
|
Nareszcie sam, po raz pierwszy od pięciu dni. Byłem człowiekiem, któremu świetnie służy samotność. Rozkwitałem dzięki niej, a jej brak był dla mnie czymś tak uciążliwym, jak dla innych brak wody czy pożywienia. Każdy dzień, w którym nie było mi dane jej zaznać, osłabiał mnie. Nie traktowałem tego jako powód do dumy; raczej jako formę uzależnienia. Panująca w pokoju ciemność była dla mnie jak słoneczny blask. Wypiłem łyk wina.
/
Charles Bukowski, Faktotum
|
|
 |
|
Patrząc przez pryzmat kilku ostatnich lat nie tak miało wyglądać moje życie. Imprezowanie , status wiecznego studenta i beztroskość zastąpiłam pracoholizmem , zakuwaniem do kolejnych egzaminów , sprzątaniem i byciem przykładną narzeczoną. SAMOREALIZACJA poziom hard
|
|
 |
|
Anonimowość.. Czas dobrze jest być anonimowym. Usiąść z kubkiem herbaty i zacząć pisać swoje przeżycia dzieląc się nimi z kimś innym. Kimś anonimowym. Z kimś kto nie ma pojęcia kim dokładnie jesteś . Od dziś lubie być bardziej anonimowa
|
|
 |
|
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
|
|
 |
|
" Czuła się bezpiecznie, odizolowana i absolutnie zobojętniała pod warstwą swetrów, w wysokich butach i w płaszczu od deszczu, głęboko schowana w ciepłym wnętrzu mokrej wełny i czystego sumienia ."
|
|
 |
|
Niezdecydowanie to moje drugie imię
|
|
 |
|
pokaż mi, czy umiesz grzeszyć. / sitek
|
|
 |
|
Czemu mówisz o zasadach mi? Znam je na pamięć. Pytanie ile tobie zajmie pozbycie się manier. / sitek
|
|
 |
|
"Jestem bardzo poirytowany, dlatego prawie w ogóle się nie odzywam. Nie chciałbym usłyszeć tego, co chciałbym powiedzieć."
— I. Karpowicz
|
|
 |
|
"Nie miałem jej nic do zaoferowania. Byłem chorobą, niestabilnością, wszystkim, przed czym chciała uciec "
Donna Tartt /W.
|
|
 |
|
A gdy wreszcie, po pół roku, przeszedł im stan zakochania, który odbiera rozum, mogli nareszcie spokojnie usiąść i porozmawiać. Pomiędzy kawą a kawą, postanowili, że ze sobą zostaną i będą budować miłość, bo czy miłość to nie jest nasz wybór i nieustający proces? / internet
|
|
 |
|
Był moim celem, sensem, perspektywą, nadzieją, inspiracją… Wszystko to, czego potrzebujesz do życia. Wydaje się, że to niewiele. Z resztą, nie jestem jedynym takim przypadkiem, który nie wymagał nic więcej jak obecności a i to okazało się być zbyt wygórowanym wymaganiem.
—Marta Kostrzyńska
|
|
|
|