 |
|
z każdym dniem jest coraz gorzej. smutniej, szarzej, zimniej w sercu. nadzieja odeszła, marzenia osiadły gdzieś na dnie, nawet czas jakoś szybciej leci. słone łzy spływają po policzkach, a ja próbuję złapać oddech jak ryba pozbawiona wody. to walka z samotnością, którą póki co przegrywam.
|
|
 |
'' Sorry, ale nie chcę więcej, nie chcę więcej cierpieć. Ja to pieprzę. ''
|
|
 |
CZASEM MAM OCHOTĘ SAMA SOBIE PRZYPIERDOLIĆ.
|
|
 |
Trudno, suko, przykra sprawa.
|
|
 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem.
Jak On się ładnie uśmiecha: Prosto w moje serce.
|
|
 |
Nigdy naprawdę nie zrozumie się człowieka, dopóki nie spojrzy się na sprawy z jego punktu widzenia, dopóki nie wejdzie się w Jego skórę, i nie pochodzi się w Jego skórze po świecie.
|
|
 |
Wy macie być razem teraz. Budować nowe życie. Stworzyć wspólną drogę. Masz czuć, że teraz należycie do siebie. Jesteście siebie pewni. Chcecie razem spędzić jakiś kawałek życia.
Razem.
|
|
 |
Żeby przeżywać życie, trzeba widzieć w nim sens.
Żeby chcieć rano wstać z łóżka, trzeba widzieć w tym jakiś cel.
|
|
 |
Całował mnie w nos, napawając poczuciem totalnego bezpieczeństwa.
|
|
 |
Nie baw się drugą osobą. Możesz Ją popsuć, a mechanika ludzkiego nie ma.
|
|
 |
Teraz patrz na tamtą dziewczynę - tą z fotografii, w kucyku z tyłu głowy, nieśmiałym uśmiechem i świadectwem z czerwonym paskiem w ręku. Tą, która pojawiała się w Twoim życiu w zestawieniu z zakładami, którą rozkochałeś w sobie i zrobiłeś wszystko, by nie potrafiła być z Tobą, by ją to zabijało. Patrz. To ta sama, która teraz pewnie przechyla butelkę z winem, a potem, dając Ci ogromnego buziaka, podgryza Twoje wargi. Zapełniła Ci życie, ziomek.
|
|
|
|