 |
potrzyj swoją sziszę, a wyskoczę Ci z niej jak Alladyn ;)
|
|
 |
`Gorzej, trzymasz się, bierzesz to na barki
żyjesz tu gdzie świat gorzki, wypalasz fajki...
|
|
 |
Na to co jest teraz mieć lekko wyjebane
starać się to przemilczeć i grać dalej.
|
|
 |
w życiu nie ma prób, od razu zaczyna się przedstawienie .
|
|
 |
Pierwszego odpalam, żeby był klimat. Drugi za tęsknotę. Trzeci, bo pamiętam Twoje ręce na mojej szyi i znów czuję jak liczysz mi żebra. Czwarty, bo w podświadomości wciąż mruczysz mi po cichu do ucha. Piąty, bo zaczynasz się pojawiać przed moim oczami. Szósty, bo jest z...imno. Siódmy, bo dym w płucach czasem rozgrzewa mi serce. Ósmy i lekko kręci mi się w głowie. Dziewiąty, bo sama już nie wiem co się dzieje. Dziesiąty, bo znów muszę uciekać przed Twoim spojrzeniem. Jedenasty, bo chcę się wyzbyć wulgarności. Dwunasty, bo nie wiem czy Cię Kocham.
|
|
 |
Nie jest silna, wcale. Umiera co dzień i tylko jakimś cudem co dzień na nowo budzi się do życia. Gubi się. Właściwie to zawsze jest zagubiona. Nie szuka pomocy. Czasem po prostu lubi pogadać do rzeki, ściany, łąki. Ucieka od wszystkiego, nie umie się tłumaczyć. I strasznie nie lubi zasypiać sama.
|
|
 |
1. Arma to zło 2.Facetom nie można ufać 3. Facetami trzeba się bawić i manipulowac, bo ktoś kims musi. 4. W facetów nie mozna inwestowac czasu ani pieniedzy...5. Wszelkie kontakty z facetami powinny byc wykorzytywane przeciwko nim i do własnych celów. 6.. Jak się zakochasz to masz przejebane
7.. Faceci to podgatunek ludzki wywodzący się z gadów ssakokształtnych.
8.. Ich cele są niecne i nieszczere.
9. Musisz bezgranicznie ufać przykazaniom i nie pytać się "dlaczego".
|
|
 |
A co to kurwa powiedział ktoś z tłumu
Czy ty przypadkiem nie zgubiłeś rozumu?
|
|
 |
Na twarzy wypisane, „proszę zabierz tego zjeba”
|
|
 |
Jest jak jest nie raz stres, nie raz wiesz, nie raz też, się przyjebie jakiś pies.
|
|
 |
Nie pytaj mnie, chłopaku na kimś się zawiodłem,
Jak wiele zrobić mogłem, że to życie jest podłe.
Upadłem, wstałem, podniosłem się, mam siłę
|
|
 |
Znasz mnie? Nie. No to po co synek bredzisz?
|
|
|
|