 |
. nie ma sensu się przywiązywać do kogoś , kto był przez kilka sekund . | dz .
|
|
 |
. Może to prawda , że nie docenimy tego , co mamy dopóki tego nie stracimy . Ale może jest też prawdą , że nie wiemy co stracimy , dopóki tego nie znajdziemy . ? | dz .
|
|
 |
. nikomu nie powiem , że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem . | N .
|
|
 |
. siedział z kumplami na przystanku . ja akurat przechodziłam obok . chciałam już być w domu . przyśpieszyłam kroku . wtedy On zaczął biec w moim kierunku . udawałam , że go nie widzę . złapał mnie za ramiona i zaczął coś mówić . nie słuchałam Go . po prostu przytuliłam się do Niego , a później przybliżyłam moje usta do Jego . zaczęliśmy się całować . a Jego kumple ? zaczęli gwizdać i klaskać ! śmiałam się jak głupia , ale jednak wtulona w Niego . | dz .
|
|
 |
- Kocham Cię .
- Co mi robisz ?
- No kocham Cię .
- Aha , spoko . | dz .
|
|
 |
Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest.
|
|
 |
Czasem kiedy tak siedzę na łóżku i krzyczę w przestrzeń "Dlaczego ja?", słyszę w sobie "Bo nikt inny nie dałby rady".
|
|
 |
Czas depresji jest złym czasem, od którego chciałoby się uciec, ale nie ma gdzie; chory jest w nim zamknięty, przegnieciony przeszłością, teraźniejszością i bez perspektyw przyszłości. W czasie tym niewiele się dzieje; przeżycia monotonnie obracają się koło tych samych wątków: beznadziejności, poczucia winy, lęku przed katastrofą, nienawiści do samego siebie.
|
|
 |
Myśli obijały się od środka o czaszkę niczym rój spłoszonych pszczół. Głośno tam było. A od czasu do czasu któraś mnie na dodatek gryzła. To musiały być chyba raczej szerszenie. Pszczoły po jednym ukąszeniu szlag trafiał. A mi bezustannie dawały w kość te same myśli..
|
|
 |
nigdy nie będę miała biustu rozmiaru DD. nie będę miała pięknej, nieskazitelnie gładkiej cery, ani hipnotyzujących, czarnych jak węgiel oczu. nigdy nie miałam z matmy wyższej oceny niż 3 i przypuszczam, że nigdy jej mieć nie będę. nie będę miała figury top modelki, ani nawet długich, lśniących włosów. mój biust zawsze będzie mały, cera brzydka, a oczy zielone. z przedmiotów ścisłych zawsze będę słaba, moje ciało będzie raczej przypominało ciało zaniedbanej kobiety, a włosy zawsze będą popalone od prostownicy. za to potrafię kochać. jak nikt inny. a chyba to się w życiu liczy, prawda? / cooookies
|
|
|
|