 |
-Zależy Ci?
-Tak.
-Na moim sercu czy dupie?
|
|
 |
- Usiłujesz powiedzieć, że jestem twoim ulubionym gatunkiem heroiny?
- Tak, trafiłaś w samo sedno.
|
|
 |
- Serce zapierdala jak szalone.
- Jak to?
- No kiedy na niego patrzę.
- To nie patrz.
- Kiedy nie mogę.
|
|
 |
-Nie łudzę się. Wiem, że mnie nie kochasz.
Jego słowa sprawiły że poczułam się jeszcze bardziej zagubiona.
-Ale będę o to walczył. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. A ty jesteś tego warta – zakończył.
Odwróciłam głowę.
|
|
 |
- Wytrzymasz ze mną?
- Nie wytrzymam bez ciebie.
|
|
 |
Myślisz, że taki z Ciebie cwaniak? Że jak idziesz i spojrzysz na mnie tymi swoimi ciemno-brązowymi oczami, puścisz ten swój uśmiech, który tak lubię, to na mnie działasz? To kurwa, masz racje.
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
 |
Im trudniej zdobyć Ci faceta, tym bardziej tego chcesz.
|
|
 |
Chwila przewagi zauroczenia nad umysłem.
|
|
 |
i obiecuję, że nigdy z Ciebie nie zrezygnuję.
|
|
 |
Może lubię na Ciebie patrzeć i wyobrażać jak smakujesz. ;d
|
|
 |
Ej Ty! Brązowooki idziemy na spacer? ;>
|
|
|
|