 |
Są w Twoim życiu tacy ludzie, którym wolno wszystko. Czytać twoje sms'y, budzić Cię o 6 rano, mówić do Ciebie w ten najbardziej znienawidzony sposób, prawda?
|
|
 |
- ... i tak wiem,że za mną tesknisz.
- skąd to wiesz ?
- masz bardzo oddanego kumpla. ;p
|
|
 |
dobry przypał, nie jest zły.
|
|
 |
jeżeli mi go zabrałaś to poproszę Cię o jedno - daj mu szczęście, szmato.
|
|
 |
Uśmiecha się . Każdego dnia . Za każdym razem dla mnie .
|
|
 |
fakt , jesteś dla mnie jak kokaina .
|
|
 |
czasami masz chęć powrócić do przeszłości, by docenić niektóre ważne chwile.
|
|
 |
jak zwykle rano poszła do szkoły. Stała już przy szafkach. Podeszła do niej przyjaciółka widząc jej smutną minę spytała :'hej, co jest ? 'odpowiedziała bardzo smutna i zdenerwowana : Mam już tego dość, dość ! rozumiesz. Tych łez wieczorami !. Tak cholernie chciałabym, że pokochał mnie tak jak ja jego !. On sobie nie wyobraża ile dla mnie znaczy !Ja go kocham !
Po chwili na swoich biodrach poczuła czyjeś ręce. To byłeś ty !. Przytulając się szepnąłeś : ' a jak myślisz, dlaczego tu jestem.'
|
|
 |
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin
|
|
 |
Ciezko jest zaufac komus.. na kim sie
kazdy o tym wie.. ale powiedzmy.. ze tak kochamy ta druga osobe..
pozbieralismy sie.. zapomnielismy o przeszlosci.. i zaufalismy jej..
bo wszystko wydawalo sie takie proste.. ale.. pojawila sie pierwsza klotnia..
druga.. trzecia.. i kolejne.. zaczelo sie wszystko psuc.. niestety..
ale pojawia sie wlasnie lek.. lek przed tym.. ze jesli zdecydujemy sie nie byc
juz z ta osoba.. bedziemy samotni.. a w koncu kiedys
Ta osoba byla nam tak bliska.. tak mila.. takie wspaniale chwile spedzalismy
razem..
to dlaczego nie moze byc tak jak kiedys.. ? nie wiem
|
|
 |
Samobojstwo..
nie.. nie planuje sie zabic.. tylko nie wiem co mam zrobic..
wszystko sie sypie.. czuje ze grunt pod moimi nogami sie rozzypuje..
spadam w przepasc.. z ktorej juz nigdy nie wyjde..
a kiedy ktos mnie z niej wyciagnie.. zaufam mu.. a on zrobi to co kazdy..
powie "to nie ma sensu" i znow.. grunt.. przepasc..
kolejny czlowiek.. a ja ciagle naiwna.. wierze..
|
|
|
|