 |
Jeśli jeszcze raz wspomnisz o tym jak bardzo cierpisz, to obiecuję, że zdejmę te klapki z Twoich oczu, nawet gdyby groziło to odrapanym lakierem do paznokci. Wtedy zobaczysz, że ten frajer wcale nie żałuję, i w chwili gdy ty przyczyniasz się do powiększania swojego tyłka od wpieprzania czekolady, on stawia drinki kolejnej dziuni, zawsze lubił kolekcjonować.
|
|
 |
Do kogo pobiegniesz gdy będzie źle?
|
|
 |
Czasami boli zbyt bardzo, żeby to pokazać.
|
|
 |
50 % Polaków zdradza. Więc jeśli nie Ty, to Twój facet.
|
|
 |
Boję się miłości, nie potrafię kochać.
|
|
 |
Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj,
odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.
|
|
 |
Trzeba zaciskać pięści, trzeba bronić swoich racji. Mówisz, że nie mam racji? Nie byłeś w tej sytuacji. Więc nie pozwól na to, abyś poddał się bez walki, nie pozwól dać się złapać, bo skują znowu w kajdanki.
|
|
 |
Mam chyba w mózgu larwy, bo ciągle słyszę szepty. Mówią że ludzie są szpetni, a cały świat to śmietnik.
|
|
 |
bo życie to największy ze wszystkich cudów
|
|
 |
Bywamy zazdrośni o to, co sami odrzucamy.
|
|
 |
I jeszcze jedno, nigdy nie wracaj.
|
|
 |
Lepiej grzeszyć po cichu, niż być cnotliwym na pokaz.
|
|
|
|