 |
Nie miałam odwagi Ci powiedzieć co czuję. A w dniu gdy się zdecydowałam, zniknąłeś.
|
|
 |
|
nie będę robić sobie złudnych nadziei. nie będę rzucać tekstami z ukrytym przesłaniem. nie będę składać Ci wyuzdanych propozycji. nie będę wchodzić na temat drażliwy dla nas obojga. nie będę, ale odezwij się. daj znać, że żyjesz, że jest dobrze, że sobie radzisz mimo wszystko.
|
|
 |
|
istnieje dla nas jeszcze jakaś nadzieja? wierzysz w to, że się uda równie mocno, jak ja? chcesz odbudowywać i naprawiać każdy z aspektów naszej znajomości? odpowiedz. chcę wiedzieć czy potrzebujesz chwilowej przerwy, czasu na przemyślenie, czy mam zwyczajnie sobie odpuścić. jeśli gdzieś pali się jakaś niewygasła iskierka - wykorzystam ją, nie poddam się. jednak jeżeli wszystko przepadło - odejdę. pogubiłam się. zwyczajnie stoję na skrzyżowaniu i nie wiem zupełnie który kierunek jest właściwy. pokieruj mną.
|
|
 |
Kątem oka spoglądał na Nią, pilnował Ją wzrokiem jednocześnie udając obojętnego...
|
|
 |
„zaraza głupiej chciwości przenikała to wszystko jak trupi zapach”
|
|
 |
Zapytaj Ją o ulubiony kolor, a godzinami będzie Ci rozprawiać o każdej plamce z Jego oczu.
|
|
 |
I potrafię 20 razy przeczytać od Ciebie tego samego sms, bo daję mi on tyle radości jakbym czytała go po raz pierwszy.
|
|
 |
* weź o nim po prostu zapomnij..
^ A znasz wzór na pole kwadratu?
* Znam.
^ To kurwa spróbuj zapomnieć. ;x
|
|
 |
wiesz, że uwielbiam, kiedy mnie całujesz?
wtedy czuję się tak, jakby słońce wybuchło mi przed oczami.
czuję się tak, jakby ktoś rzucił na mnie zaklęcie, o Twoim imieniu.
|
|
 |
Bo Ona lubiła patrzeć w Jego brązowe oczy, gdy patrzył w dal nie wiedząc, ze Ona patrzy..
|
|
 |
Przez długą chwilę patrzyli sobie w oczy. Mimo wszystko wciąż nie powiedzieli, co tak naprawdę czują.
|
|
 |
Wyobraźcie sobie rosnący w tym człowieku żal, pragnienie ucieczki, bezsilny
wstręt, poddanie się, nienawiść".
|
|
|
|