 |
Uczucia zawsze działają wobec nas na przekór.
|
|
 |
...można nie spać przez cały tydzień, przepłakać całą noc, stracić głowę z miłości i nikt niczego nie zauważy.
|
|
 |
Jeśli martwisz się o kogoś, kto zadał Ci ból - kochasz go.
|
|
 |
..Chciałbym, żeby potrafił mnie rozśmieszyć, pocieszyć. A przede wszystkim chciałabym, żeby pokochał mnie taką jaką jestem. By pokochał mnie z moimi dziwactwami.
|
|
 |
Chciałabym, żeby ktoś wiedział o mnie wszystko. Znał mnie od palców stóp, po czubek głowy. By wiedział po czym mam daną bliznę, albo znamię. Gdzie mam pieprzyk. Gdzie łaskotki. Chciałabym by wiedział, jaka część ciała się krępuję, albo która jest moim największym kompleksem. Chciałabym żeby taki ktoś wiedział, gdzie miałam złamanie, zwichnięcie, czy coś. Albo gdzie chciałabym tatuaż mieć. Chciałabym by wiedział co sprawia mi przyjemność. Co lubię jeść, pić. Jakie jest moje ulubione ciasto, jaka potrawa, jak zupa, jaki kocham smak lodów. Jakie lubię przyprawy, ile łyżek cukru. Z ilu łyżeczek robię sobie kawę. Czy piję ja z mlekiem, bądź bez. Chciałabym by wiedział co uważam na temat świata, Boga, zmarłych. Jakie mam poglądy, jaką lubię słuchać muzykę. Chciałabym by prze usłyszenie mojego głosu, bądź zobaczenie wyrazu oczu mógł określić w jakim jestem nastroju. By wiedział czego potrzebuję w danej chwili. Chciałabym by był kiedy będzie potrzebny, bym ja była mu potrzebna. Chciałbym, żeby
|
|
 |
Jak często znajduje się kogoś, czyje usta idealnie pasują do twoich? Powiem wam jak często - tylko raz w życiu. Na świecie jest wielu miłych ludzi, w których można się zakochać. Ale jest tylko jedna osoba, której usta idealnie pasują do twoich.
|
|
 |
Prawdziwego mężczyznę poznać po tym, jak na Ciebie patrzy, gdy Ty na niego nie patrzysz.
|
|
 |
Przyjaciół się nie dostaje - nawet nie zawsze się ich wybiera. Przyjaciół się znajduje, jak skarb, jak talizman, jak czterolistną koniczynę. Często myślę, jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać - czasem po prostu się do niej przyznać. Łatwo pamiętać o zmarłych, trudniej o żywych - zbyt często się zmieniają i nie zawsze są tacy, jakimi chcemy ich widzieć. Ale dobrze jest czasem powiedzieć 'dziękuję'. I nie wiadomo, czy im, czy nam bardziej tego potrzeba.
|
|
 |
(...) Chcę mu powiedzieć, że go kocham, że jest wszystkim, czego pragnę. Że go sobie biorę i że mu się oddaję. Że chcę przy nim być, że będę się z nim dzieliła, mnożyła, dodawała i odejmowała, że będę podnosiła nas obu do potęgi i wycinała z nas średnią. Że jest moją siłą nadającą prędkość, zrywem, masą i wektorem ruchu.
Reakcją łańcuchową, cząsteczką, jądrem komórkowym, obwodem zamkniętym, wzrostem, przydawką, dopełnieniem i mianownikiem - że jest definicją wszystkiego, co wiem, i sumą.
Że oto się zmieniam, dopasowuję dla niego i do niego, że go odnajduję, a on mnie, i że nasze życia będą już teraz kompletne, pełne, że staną się jednym życiem.
Mam to wszystko w głowie, nie wiem tylko do końca, jakich słów użyć, by wypowiedzieć to na głos. Jestem pewna, wierzę, ale nie mam odwagi się odezwać. No i trochę się wstydzę, bo nigdy nikomu takich rzeczy nie mówiłam, i w ogóle nie wiem nawet, czy takie rzeczy się mówi
|
|
 |
wybacz, że tak często spuszczam wzrok, ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.
|
|
 |
każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona, w których oddychałoby się najlepiej.
|
|
 |
mój problem polega na tym, że nie umiem się z Tobą do końca pożegnać. mogę powiedzieć 'żegnaj' ale nie otworzę drzwi. nawet gdybyś mnie przez nie wypchnął, na pewno stawiałabym opór.
|
|
|
|