 |
Ja mam dosyć,
Już nie chce więcej,
Ty wypuszczasz dym z papierosa a ja rozkładam bezlitośnie ręce
|
|
 |
Lubiła imprezy. Na imprezie nie było podziałów, każdy był dobrym kumplem do kielicha, a przynajmniej dopóki nie skończyła się wódka.
|
|
 |
nie kręć tak dupą, bo nie mam drobnych
|
|
 |
stul pysk i ciesz się chwilą.
|
|
 |
z uniesień zostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
|
|
 |
Z mojego prywatnego punktu widzenia to ja ich pierdolę.
|
|
 |
energy drink, histeryczne zapędy i papieros jeden za drugim.
|
|
 |
wezmę muzykę i powietrze ze sobą. jeśli stąd odejdę to po pierwsze z Tobą
|
|
 |
-Będziesz.?
-Będę.
-Zawsze.?
-Zawsze.
-Gdzie.?
-Przy Tobie.
-Obiecujesz.?
-Nie.
|
|
 |
-co tam? -oprócz tego, że życie mi się wali, nie mam już na nic siły, chusteczki mi się kończą, a łzy nie, to zaje.biście. A u Ciebie?
|
|
 |
Chmury zrzucają swoje brzemię ulice nieme są, znów widzę Ciebie
to wspomnienie wraca nie wiem skąd...
|
|
 |
Dziś mam mało sił, zbyt mało żeby dzisiaj gonić sens
by tłuc swoją melodie na pięcioliniach nagich drzew
|
|
|
|