 |
ich zdziwienie, kiedy piszą do mnie jak gdyby nigdy nic witając się z dwukropkiem i gwiazdką, na co ja odpowiadam pytaniem o to kim są. oczywiście, w odpowiedzi wykrzywiona minka, i koniec konwersacji. dopiero pytając kumpeli o numer cieszę się jedynie, że jednak nie miałam zapisanych w kontaktach tak bezwartościowych osób.
|
|
 |
' Jak niewyraźny dym, budzę się i oddalam od Ciebie. Czy czujesz się lepiej patrząc jak krwawię ? ' / D.L. - skyscraper.
|
|
 |
' Czy musisz sprawić, że czuje jakby nic ze mnie nie zostało ? Możesz zabrać wszystko co mam. Możesz złamać wszystko czym jestem. Jakbym była ze szkła. Jakbym była z papieru. / D.L. - Skyscraper.
|
|
 |
|
I tak perfekcyjnie udawałeś , że mnie kochasz , że Ci uwierzyłam . Fakt , faktem popełniłam błąd , że Ci zaufałam ,
ale skąd mogłam wiedzieć , że to wszystko się tak skończy , myślałam , że Ty i ja to tak na poważnie . A tymczasem okazało się to głupią grą z Twojej strony . Powiedz mi co Ci to dało . ? Ucieszyło Cię to , że zdobyłeś kolejną laskę , zabawiłeś się . ? no to gratuluję , jestem ciekawa ile jeszcze dziewczyn nabierze się na te Twoje bajery . Już wiem jedno zakończyłam ten rozdział bezpowrotnie . Choć bardzo cierpiałam i mimo tego , że jeszcze Cię nie zapomniałam , sądzę że jeszcze przez długo będę pamiętała takiego skurwiela jak Ty . I życzę Ci aby nikt Cię tak nie zranił , jak Ty ranisz innych
|
|
 |
‘Przykro mi lecz jestem z tych, którzy popełniają błędy.’ / Chada. ♥
|
|
 |
-Czy mam prawo do miłości ? -Jasne, że tak, ale nie do Niego. Ktoś dużo lepszy zasługuje na Twoją miłość. / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
|
Chce być przy Tobie, jednak bardzo się boje, że chorą psychiką zniszcze życie Twoje. /podobnopopierdolony
|
|
 |
świadomość tego, że mając Go przy boku już przez setki dni - teraz Go tracę. tracę Jego namacalną postać, czasem będzie dostępny przez kabel, a Jego głos co wieczór rozniesie się jedynie w słuchawce telefonu, i tyle. zniknie pewność, że następnego południa już Go zobaczę, przytulę, moje wargi musną Jego. chciałam zatrzymać Go przy sobie, jednak wiedziałam, że już postanowił. - wrócę. - szeptał w moje włosy, po czym na pożegnanie pocałował mnie w czoło i ruszył do bramek ściskając w ręku bilet na samolot. a mi? samoistnie zaciskało się serce, kiedy obserwowałam, jak idzie ku przyszłości, beze mnie u boku. jak Jego kroki zmierzają w przeciwną stronę do moich.
|
|
 |
|
no bo warto się zakochać nawet chociaż na minutę, i nie ważne jaki będzie skutek, serce wypełnij uczuciem.
|
|
|
|