 |
powiew wiatru, gdy Twój los się tli, gotowy do upadku, w oczach błyszczą łzy. niespełnione marzenia, snu ostatni akt, każą się uśmiechnąć, zwiędły życia kwiat. ręce masz z tyłu, stoisz na krawędzi, ręce masz z tyłu, skrzydła anioła śmierci.
|
|
 |
zamykam oczy, wybija godzina niefartu, tak jakbym puszczał w ruch sekwencję wypadków.
|
|
 |
do końca tańczysz, chociaż to smutny bal, dla niektórych karnawał, dla Ciebie nawał kar.
|
|
 |
chociaż nie jestem winny, tępy ból, zapijmy... tak bardzo czuję się bezsilny.
|
|
 |
uśmiech przez łzy, to nic nie zmieni, niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić.
|
|
 |
cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć.
|
|
 |
gdzie dziś marzenia nasze są?
|
|
 |
Prawdziwa miłość przetrwa wszystko !
Jeśli grasz w tę grę musisz grać czysto
Wiesz nie przelicza się wszystkiego na monetę
Pamiętaj tylko leszcz podnosi rękę na kobietę
Nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach
Kochasz to jesteś , nie to nara piątka !
Czas posprzątać bałagan na strychu
Trzeba przeżyć go samemu jak powiedział Rychu
Szczeniacka miłość to niedojrzała miłość
Zaufanie , zrozumienie są prawdziwą siłą
Jak by nie wciąż się będę starał przeszłość minęła
Dziś już nie nawalam , cóż takie czasy dzieci mają dzieci
Porno w sieci zmieni torów nęci
Prawdziwa miłość to nie miłość chora
Masz dość zmień to wolna twoja wola ELO
|
|
 |
jestem zmęczona walką o miłość, która i tak nie ma najmniejszego sensu. teraz ja usiądę bezczynnie, i będę patrzeć obojętnie na to jak Ci zależy. / rap_jest_jeden
|
|
 |
dla niego jestem gotowa zrobić wszystko, jego zielone tęczówki zawładnęły moim życiem. / rap_jest_jeden
|
|
|
|