 |
mój brak powagi sięga rozmiarów kataklizmu
|
|
 |
nie wiem kiedy jesteś bo tęsknisz a kiedy bo jesteś znudzony.
|
|
 |
wycofuje się z tego pieprzonego teatrzyku, a widowni mogę pokazać środkowy palec
|
|
 |
..żebym miała z kim się śmiać, z kim kłócić, o kogo się bać, za kim w ogień rzucić
|
|
 |
----->jeden krok, zły krok, w złą stronę
|
|
 |
niby dziwne a jednak tak już mamy bo tracimy rozum gdy sie zakochamy
|
|
 |
nie chce wczuwać sie w rzeczy nieistotne.. a jak pójdzie coś nie tak to przez Ciebie się potne
|
|
 |
poznaliśmy się tak jak wszyscy na początku dalecy a potem bliscy..
|
|
 |
przygotowany na to by znów rozczarowywać w takim samym stopniu jak zachwycać'
|
|
 |
rozkminiają mnie wszyscy, skuma tylko niewielu
|
|
 |
- A kiedy odkryłaś, że się w nim zakochałaś?
- Kiedy robiąc herbatę dla siebie, zrobiłam dwie
|
|
 |
Chcesz? Opowiem Ci bajkę o samej sobie.. Wciągnę Cię w mój świat, w którym nie znajdziesz drzwi.. Stąd nie ma powrotu. Zaryzykujesz?
|
|
|
|