 |
I wiem jedno, że o przyjaciół trzeba dbać
Tym bardziej, że często padają na twarz
Pomóż wstać bezinteresownie, bezwonnie
Zaliczysz to do swych bezwstydnych wspomnień.
|
|
 |
Wszyscy muszą być kimś, mi wystarcza być sobą.
|
|
 |
Poddaje się. Przegrałam. Nadal jestem cała twoja. Kolejny raz.
|
|
 |
To nie jest normalne że potrzebujesz właśnie jego by móc funkcjonować. Że jest prawie tak niezbędny jak tlen. To jest chore, ale i tak coraz bardziej się w to wciągam. | choohe
|
|
 |
nie mam gdzie patrzeć. nie myśl sobie, że mi sie podobasz.
|
|
 |
tu sam sobie nie ufasz, a co dopiero komuś.
|
|
 |
Czy brakuje mi tego co było rok temu? Tak i to bardzo bo tam została cząstka mnie która tak bardzo pragnie cofnąć czas.
|
|
 |
najebani coś tam wybełkotali, chyba krzyczeli by ściągnęła stanik.
|
|
 |
wirtualne proroctwa, żeby poczuć się wielkim używają caps locka.
|
|
 |
powszedni chleb to agresja i seks.
|
|
 |
czyli znowu zrobił się kompletny syf, zamiast peselu podajesz hasło i nick.
|
|
 |
idź poskarż się dyrekcji, że opuścisz ten semestr bo zapomniałaś o antykoncepcji.
|
|
|
|