 |
Obdarza mnie jednym spojrzeniem. Czuje jak jego wzrok spoczywa na moim ciele, a potem spogląda w moje źrenice i półgłosem mówi „Chce delikatnie całowac Twoją szyję”. Chwilowy paraliz ogarnia moje ciało i umysł, a duma zaczyna się ulatniać. Nie odpowiadam, nie jestem w stanie. Podchodzi bliżej, nachyla się nade mną.”Jesteś taka słodka..”. Czuje ten ciepły oddech. Czuje zapach i ciepło. Wreszcie kładzie swoją dłoń na moim ciele, a marne resztki mojej dumy znikają.Co on ze mną robi..?|k.f.y
|
|
 |
Poszła się najebać, próbując zapomnieć, wracała chwiejnym krokiem, lecz nadal pełna wspomnień.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Bo potrzebuje Ciebie, jak żadnej innej rzeczy, skłamałbym mówiąc, że chce się z Ciebie wyleczyć.
|
|
 |
Jeśli serio chcesz wiedzieć jak się czuję spójrz na moje oczy, nie na usta.. To w oczach tkwi cały sekret duszy, a ten grymas ust do złudzenia przypominający uśmiech wszedł mi w nawyk codzienności, dość mocno przepełnionej kłamstwami..// bereszczaneczka
|
|
 |
każdy przeżył kiedyś swój mały koniec świata. ja tez taki miałam. ludzie pytają jak się wtedy czułam, a problem w tym, ze nie czułam się wcale. po prostu nie mogłam jeść, spać, uciekałam od ludzi, by móc spokojnie w samotności się wypłakać. uciekałam, bo nie chciałam by ktokolwiek widział moje łzy, nie chciałam litości. wiem, że sama zasłużyłam na los jaki mnie spotkał, oddając temu facetowi całe swoje serce i duszę. nie chciałam by ktoś mówił mi, że on nie był mnie wart, bo to nie prawda. gdyby tak było to nie spędziłabym z nim swoich najpiękniejszych chwil w życiu. wtedy, był dla mnie wart wszystkiego. ale ludzie nie mogą tego wiedzieć, skoro tego nie odczuli. starałam się nie afiszować ze swoją słabością. nie mogłam pozwolić na to, by widzieli mnie słabą. wolałam, żeby mówili o mnie, że do końca zostałam nieugięta. nigdy też nie pozwoliłam sobie mówić, że miłość jest do dupy, nie, miłość jest fajna, to rozstania są do dupy. / niechcechciec
|
|
 |
ponoć byliśmy siebie pewni..
|
|
 |
tyle chwil, tyle spędzonych nocy-myślałam, że cię znam.. myliłam się.
|
|
 |
''pod zbroją sarkazmu zwykle kryje się miękkie serce.''
|
|
 |
''chciałam odetchnąć, dałam radę przetrwać.''
|
|
 |
pojawia się w śnie Twoja twarz, budzę się zalana łzami. odejdź z moich snów, nie chcę już cierpieć.
|
|
|
|