 |
kolejną dawkę nikotyny mieszam z tlenem, po brzegi wypełniam nią płuca. zatruwanie się od wewnątrz weszło mi w nawyk, to codzienne, powolne zabijanie się bez bólu przypadło do gustu. wieczorem znów dojdę do wniosku, że to przecież i tak nie ma sensu, znów będę krztusić się łzami, zaciągając się ostatkiem sił. bezbronny organizm podatny, na każdą nową ranę, serce do sedna przepełnione bólem, może nie wiesz, ale od pewnego czasu, dla mnie jedynym wyzwaniem by przetrwać to pierdolone życie, jest nieustanne starcie z nim samym, tak po prostu.. o kolejny oddech. / Endoftime.
|
|
 |
gubię się w słowach, które służą po to by nas zaczarować ..
|
|
 |
są tacy ludzie, takie zdarzenia i słowa, o których nigdy nie zapomnisz.
|
|
 |
za mało, by uwierzyć, za dużo, by zapomnieć.
|
|
 |
Zaopiekuj się Moim sercem – zostawiłam je przy Tobie.
|
|
 |
Pragnęłam Go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór – ale konieczność.
|
|
 |
Zakaz tylko zwiększa pragnienie.
|
|
 |
Podnosząc na mnie wzrok i patrząc mi głęboko w oczy, nie mam pojęcia o co Ci chodzi. Chcesz mi coś zasugerować wpatrując się tak we mnie ?! Wątpię w to. Chodź, stańmy się tak zajebiście płytcy, by żadne cierpienie nie dosięgło naszego serca.
|
|
 |
nie pytaj, dlaczego ciągle mam w oczach łzy. z jakiego powodu non stop jestem przygnębiona. czy Mnie coś dręczy, a może po prostu tak intensywnie nad czymś myślę. dlaczego na nadgarstkach widnieją cięte rany. co sprawia, że każdej nocy cierpię na bezsenność. dlaczego wpadłam w nałóg z papierosami, albo wchłaniam alkohol w dużych dawkach. co jest przyczyną opuszczenia się w nauce i co sprawia, że rodzice o mało co nie wyrzekli się własnej córki. powód - On. [ yezoo ]
|
|
 |
Najgorszym naszym grzechem nie jest nienawiść , ale objętość , bo jest nieludzka . Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywdy niż jawna niechęć... Największa krzywdę wyrządzamy sobie sami, żyjąc złudzeniami...
|
|
 |
Coraz trudniej wyczuć kłamstwa mieszczące się w codzienności .
|
|
 |
A o cokolwiek chodzi, nie bierz tego tak poważnie. Bardzo rzadko jakaś rzecz jest długo poważna. Naprawdę. Szczególnie nocą. Noc przesadza.
|
|
|
|