 |
Co w Tobie jest takiego, że nikt nie potrafi mi Cię zastąpić?
|
|
 |
"Jak Ci na kims zależy to wypadałoby powalczyć.."
|
|
 |
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamieć, wszystkie problemy zamurować w ścianie.
|
|
 |
... miły, ale niegrzeczny, ładny, ale nie piękny , opiekuńczy, ale nie pantoflarz , zabawny, ale nie żałosny, słodki, ale nie zakochany w sobie, bezpośredni, ale nie chamski , wysportowany, ale nie napakowany, wyjątkowy, ale nie przereklamowany, dobry, ale nie idealny .
|
|
 |
przecieram oczy, bo kurwa nie dowierzam, o płaczesz? ktoś porysował ci płytę Meza?
|
|
 |
wpisuję się tu grubym sznytem w twoich koszmarach, żegnam cię czule oziębłym "wypierdalaj"
|
|
 |
to czysta spowiedź, a nie na wodę pic, na własną prośbę kurwo sam pakujesz się w gips
|
|
 |
początki Jego przeszłości malowały się na starych, wyblakłych na rogach, zdjęciach na których biegał w spodniach z małą dziurką na kolanie i podkoszulce wymalowanej farbą. stopniowo zagłębiałam się w późniejsze czasy wsłuchując się w szeptane Jego głębokim tonem opowieści o tym, jak nie chciał rozstawać się z mamą w pierwszy dzień szkoły, jak z entuzjazmem odrabiał prace domowe, jak uwielbiał rozmawiać z panią kucharką, tuż po zjedzeniu obiadu na długiej przerwie, w końcu, jak wszystko się zmieniło. mówił o pierwszych konfliktach, wrogach na okolicy, uzależnieniach, stratach przyjaciół w borutach. wspominał tak specyficznie poruszając brwią, tym samym zwracając uwagę na bliznę tuż nad. kryjąc kilka łez, które wzbierały Mu pod powiekami przytulał mnie do siebie z krótkim szeptem, że wyłącznie miłość Go ratuje, że ja Go tu trzymam.
|
|
 |
w Jego uśmiechu było coś niesamowitego. w spojrzeniu jakaś prośba, która mówiła do mnie tymi iskierkami w źrenicach. 'chcę miłości' - szeptały ku mnie cicho, a ja uciekając wzrokiem w bok, zamykałam serce, wciąż pokryte gipsem po ostatnim złamaniu.
|
|
 |
Jesteśmy na tyle zajebiści, że inni nam tego zazdroszczą.!! // tajemnicza_nieznajoma (M.P & J.M )
|
|
 |
nie noszę stanika kiedy nie muszę i nie staram się kiedy
mi nie zależy.
|
|
 |
Ze szmaty jedwabiu nie zrobisz, tak jak z chuja faceta.
|
|
|
|