 |
|
- zw. idę się zakochać .
- zaczekaj idę z tobą .
|
|
 |
|
żyje się dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo proszę, bądź wieczna!
|
|
 |
|
moim największym wrogiem są moje myśli, zabijają codziennie na nowo, powoli wyniszczając mnie od środka.
|
|
 |
|
-szczęście leży na ulicy.
-ta jasne,to ja kurwa mam jakieś inne te ulice.
|
|
 |
|
raz wszystko masz. raz wszystko tracisz.
|
|
 |
|
i mimo wszystko - nadal są te dni w których najchętniej wyjebałabym Ci z całej siły w twarz, później wyszła z domu i już nigdy nie wróciła. zostawiła za sobą cały ten syf, całe to pieprzone bagno, które wciąga mnie i sprawia , że z dnia na dzień wypalam się coraz bardziej.
|
|
 |
|
świat się skurwił, ty nie musisz.
|
|
 |
|
to nie kilometry dzielą ludzi, ale obojętność.
|
|
 |
|
po wieloletniej obserwacji doszłam do wniosku , że ludzie bez drugiej połówki wcale nie są mniej szczęśliwi .
|
|
 |
|
nikomu nie mówiła o swoich marzeniach , wierzyła , że gdy nie wypowie ich na głos , w końcu się spełnią
|
|
 |
|
pamiętam te czasy gdy '69'było tylko liczbą , guma gumą do żucia , a ' na pieska' stylem pływania .
|
|
|
|