 |
"Przecież wiesz, zawsze będziesz Mojego życia częścią."
|
|
 |
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał./ Bonson
|
|
 |
położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej,
kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę,
gdy cały świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia,
on już nie był tym kim wcześniej usłyszał, zamilkł, usiadł./bonson
|
|
 |
nie rycz, że coś Ci się coś nie udało, usiądź, otrzyj łzy, weź się w garść,
nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią, problemem, kolejnym dupkiem
czy następną szmatą, nikt nie powiedział, że będzie zajebiście i kolorowo,
ale są takie momenty w życiu człowieka na które warto czekać nawet kilkanaście lat.
|
|
 |
Poduszka przesiąknęła już zapachem Jego perfum, a tęsknota zwiększa się z każdą minutą bez niego.To już jutro.Już jutro nastąpi pożegnanie.Wyjeżdza,a gdy wróci mnie już tu nie będzie. 2 miesiace bez niego wydaję się być wiecznością.Nie wyobrażam sobie dni bez niego, nocy bez niego,sniadań i kolacji bez niego.Boję się jutra, boję się się łez,bólu,smutku i samotności.To tylko 2 miesiace,a ja szaleje.Gdy w koncu uśmiecha sie do mnie szczęście, na drodze staje nam odległość, pierw 2 miesiące,a potem każde z nas pójdzie w inną drogę do innego miasta.Mówią,że miłosć przetrwa wszystko,lecz mimo to pozostaje strach..Nie potrafię wytłumaczyć stanu w jakim teraz jestem.Ale wiem jedno.Warto czekać na tego jedynego. Nie warto szukać na siłę szczęścia.-Nie warto.Miłość pojawi sie w najmniej oczekiwanym momencie zycia wynagradzając Ci wszystkie swoje krzywdy i zranione serduszko ..Wiem to z własnego doświadczenia.. || pozorna
|
|
 |
Popełnia błędy, jak każdy, ma kilka wad z którymi stara się uporać, lecz kocham Go i każdy Jego pieprzony minus. I mimo iż On widzi wokół mnóstwo lepszych od siebie ja wciąż dostrzegam tylko Jego najpiękniejsze oczy, czuje tylko to jedyne ciepło dłoni, tą jedną miłość która jest dla mnie wszystkim, słyszę wciąż jedno serce które bije dla mnie, czuje tylko jeden zapach. Gdy Go widzę wiem że to Jego uśmiech chce widzieć każdego ranka. / joasia682
|
|
 |
-Ym,co jeest..-szepnęłam półprzytomna otwierając oczy.Nie mogłam wydobyć wiecej słów,ponieważ umiejętnie blokował mi je swoimi pocałunkami.Odsunęłam się kładąc się spowrotem na poduszkę lecz on delikatnie odwrócił moją twarz w jego stronę-Kocham panią-szepnął całując nadal.Nie mogłam się ruszyć lecz już nie chciałam.Zupełnie przebudzona oddawałam mu swoje pocałunki.Czułam ścisk żołądka,namiętność blokująca mi oddech i te pożądanie,które narastało z każdym kolejnym jego dotykiem,w każdym zakamarku mojego ciała.Tej nocy poznał każdy najdrobniejszy szczegół mojego ciała.Nie baliśmy sie jego rodziców spiących za ścianą,ani grzmotów i piorunów dochodzących z dworu.Liczyliśmy sie tylko my i te uczucie,które z każdą minutą było coraz wieksze.Tak.Otwarcie i szczerze mogę się przyznać,że się zakochałam i pokochałam.Po kilku latach okazało się,zdobył to czego chciał.Zdobył mnie całą.Przez kilka lat,kiedy ja nie wiedziałam o Jego istnieniu on pragnął mnie poznać.I w końcu tak sie stało || pozorna
|
|
 |
Nie oczekiwał niczego i właśnie dlatego chciała dać mu wszystko.
|
|
 |
spróbuj objąć rozumem to co Bóg umieścił w moim sercu \ joasia682
|
|
 |
za to, że gdy myślę o przyszłości, widzę Ciebie,
za to, że mogę być częścią Twojego serca,
teraz dziękuję...
za to, że nieraz raniłam Cię tak niewyobrażalnie mocno,
za to, że nie potrafię być już ani trochę lepszym człowiekiem,
teraz przepraszam...
proszę jedynie byś nigdy nie zapominał dla kogo istnieje. \joasia682
|
|
 |
jestem skomplikowania, wiem, czasem sama siebie nie jestem
w stanie zrozumieć, robię złe rzeczy, których potem żałuję,
kłamię, a prawdę wygłaszam gdy już za późno na sprostowanie,
ranię ludzi, których kocham, wywołuję setki łez i boję się
je otrzeć, lecz potrafię prosto kochać, tak zwyczajnie,
pospolicie, ośmielę się rzec, byś na każdym kroku czuł
woń tego uczucia, byś nie zwątpił nigdy \ joasia682
|
|
|
|