 |
Z duszą na ramieniu w końcu nacisnęłam ' Wyślij '. Czasem trzeba zrobić ten pierwszy krok aby móc cieszyć się czymś na dłuższą metę.
|
|
 |
Tak, tak, wróciłam. Stwierdziłam, że dam sobie jednak drugą szansę, bo zwyczajnie tęsknię za pisaniem. Jeżeli po raz kolejny będę miała zamiar odejść - zniknę bez słowa. Tymczasem jestem. Witam ponownie. :*
|
|
 |
niekoniecznie w tym tygodniu, dzisiaj, w tej chwili. potrzebuję Cię ogólnie. chcę, żebyś był kiedyś nagle zapragnę się do kogoś przytulić, kiedy zatęsknię. potrzebna mi świadomość, że mimo wszystko, mimo, iż nie trzymam właśnie Twojej dłoni - jesteś, i tylko czekasz, aż zadzwonię łkając, że cholernie mi Cię brakuje.
|
|
 |
- masz. - wyszeptał podając mi ostrożnie kubek przepełniony po brzegi ciepłą kawą. sięgnął po koc leżący na fotelu i zarzucił mi Go zwinnie na ramiona po czym bez żadnego uprzedzenia zaczął mnie całować. nie liczyło się już, że za oknem spada właśnie majowy deszcz, że znów będzie trzeba wyciągnąć z szafy cieplejsze ubrania. nieistotne były nawet kartkówki, które miałam napisać następnego dnia czy to, że nagle pod koniec semestru oceny znaczenie spadły mi w dół. wrócił, a ja znów pokochałam pochmurne popołudnia.
|
|
 |
Wystarczy podobno tylko jego obecność. Ale jak go mam to chcę więcej. Czy to źle?
|
|
 |
Ten ból kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie napiszę, a jednak nadal czekasz.
|
|
 |
On debil wciąż nie kumał, że ma toksyczny dotyk.
|
|
 |
choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
|
|
 |
Na bluzie PROSTO a na ryju krzywo.
|
|
 |
Chciałabym Ci coś powiedzieć, ale nie wiem, czy warto.
|
|
|
|