 |
Chcę przez całe swoje nieistotne życie być z Tobą, po prostu być i kochać, tak po prostu kochać i być kochanym. Chciałbym ujrzeć szczęście, chciałbym, aby było ono wypisane na mojej bladej twarzy.
|
|
 |
Wiem, że mimo braku tlenu, wciąż jestem w Twojej głowie, tylko ja, bardziej niż kiedykolwiek i wiem, że myślisz tylko o tym co zrobić, aby było dobrze. Mam to samo i chętnie postawię drugi kubek na kuchennym blacie.
|
|
 |
Tak trudno jest zasypiać i budzić się, gdy imię Twoje echem odbija się od ścian.
|
|
 |
Odciął jej skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
|
|
 |
Ja też mam przecież serce, którego często nie chcesz.
|
|
 |
Hej, czy ty wiesz, że ja się w Tobie kocham? Hej, czy ty wiesz, że to poważna rzecz?
|
|
 |
Brak mi skrzydeł by się wznieść ponad asfalt. Upadły anioł, co zostawił serce w zastaw.
|
|
 |
bo brak mi słów poza jednym: dlaczego? i brak mi snów, prócz jednego
|
|
 |
dziewczyna jak każda inna, miła jak żadna, była jak czarna bila, bo wpadała tam ostatnia i nigdy nic nie piła, zawsze dwoje trzeźwych oczu
|
|
 |
Pamiętam kiedy jeszcze inny tu był ten powietrza zapach... Pierwsze pary, niektóre z nich przetrwały do teraz.
|
|
 |
Przykuła mnie błyskiem łez w ciemnych oczach. Była jak sen, ubrana w dym z papierosa. Rzekła mi: "Hej! Ej, mam ochotę na miłość". Ja na to: "Nie, nie, nie, już to kiedyś ledwo przeżyłem".
|
|
 |
Ty jesteś nie dla mnie, jesteś nie ta. Nie patrz tak na mnie. Tu i teraz wolę zostać sam.
|
|
|
|