 |
a dziś się uśmiecham. to dziwne ale pomimo wszystkim przeciwnościom moje kąciki wygięte są ku górze. z każdym dniem uniesione coraz wyżej.. dzięki Niemu. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Będę zawsze, pamiętaj Choć tak daleko to jednak blisko. Na oddech, na wyciągniecie ręki. Będę tuż obok nie zważając na nic. Będę poranną kawą, biciem serca, spalonym tostem, gorącym kakao.. Kolejnym jointem, kolejnym łykiem wódki. Wschodem i zachodem słońca, blaskiem księżyca, kroplą rosy i promieniami słońca. Dymem w Twoich płucach, uśmiechem na twarzy i łzą na policzku. Ulubioną bluzą, ciepłym kocem i szczęściem, którego nigdy Ci nie zabraknie. Nie odejdę choćby na krok. Będę tu zawsze i na zawsze. Wbrew wszystkiemu i wszystkim. Będę przy Tobie, pamiętaj. ♥ [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
tęsknię, piję, płaczę, nienawidzę, kocham, marzę.. i tak w kółko. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
jest mi w chuj zimno.. mówią, ze to z braku Ciebie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Tęsknisz wtedy, kiedy czujesz, że swym krzykiem powyrywałabyś wszystkie drzewa. Kiedy czujesz, że spojrzeniem mogłabyś zgasić słońce. Tęsknisz wtedy, kiedy masz ochotę swoje łzy zwinąć w kamienie i rzucać nimi o szyby, by rozpadły się na milion drobnych kawałeczków. Tak samo, jak rozpada się twoje serce, kiedy ukochana osoba jest choćby o metr za daleko od Ciebie.
|
|
 |
Kiedy boli najbardziej? Chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni.
|
|
 |
tego potrzebowaliśmy - czasu. żeby choć trochę bardziej dojrzeć, więcej rozumieć, nauczyć się doceniać. teraz wiem, że warto było poczekać prawie te trzy lata, wciąż myśląc o nim, na swój sposób tęskniąc, nie umiejąc stuprocentowo poukładać życia bez jego osoby. żadna inna dłoń nie dopasowywała się do mojej w taki sposób, żadne inne pocałunki nie wpływały na mnie tak jak te i nie mogę się wyzbyć wrażenia, że nikt tak do perfekcji mnie nie rozgryzł. nie potrafiłam wykazać otwarcie, że czegoś mi brakowało ostatnimi czasy, ale stwierdzam jedno - dawno nie byłam tak szczęśliwa.
|
|
 |
najchętniej zdarła by z siebie skórę, porozbijała szyby i wyrzuciła wszystko przez okno. najchętniej zadawałaby sobie ból na każdym kroku, by zapomnieć o bólu psychicznym, by o nim nie myśleć i zająć głowę czymkolwiek. najchętniej pozabijałaby każdego w okół, by zrobić jeden krok do przodu. by nie cofać się-jak każdego dnia w tył. by żyć przyszłością-nie wspomnieniami
|
|
 |
Kolejny mija dzień, gdy nie ma Ciebie tu
Jak długo czekać mam, nim zobaczę Ciebie znów
Ta chwila wiecznie trwa, zatrzymał się dziś czas
Ja czekam na Twój znak, co zmieni cały świat
|
|
 |
usłysz mój krzyk gdy milczę ,zobacz moje łzy gdy się śmieję..
|
|
 |
Wystarczy kilka godzin... Jedno spotkanie...
Rozmowa... I można naprawić stopniowo wszystko. trzeba tylko chcieć.
|
|
|
|