 |
|
"Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy."
Stephen King "Worek kości"
|
|
 |
|
Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie czyjaś
Nie bezpańska, aż tak
— Hey
|
|
 |
|
wpadnij do mnie na seks i kawę albo na kawę i seks, albo na kawę seks i kawę
|
|
 |
|
nie chciałam nic więcej niż spacer i szluga.
|
|
 |
|
ja, jak to ja, nie wpadłam na pomysł, żeby kurwa, nie palić
|
|
 |
|
niedziele są na tęsknoty, w niedzielach jest coś takiego, że masz ochotę urwać sobie głowę. z uniesień zostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion. ale przeczytałam dziś, że częste uciekanie myślami gdzieś daleko, bezmyślne wpatrywanie się w przestrzeń może się wiązać z wystąpieniem chorób w mózgu w przyszłości. mam przejebane.
|
|
 |
|
nikt nie obiecywał, że wszystko będzie zawsze takie samo. ale nie ostrzegał też, że aż tak dużo się zmieni. / tonatyle
|
|
 |
|
nigdy nie pogodzę się z ich odejściem, brakiem zainteresowania. dzisiaj ciężko jest im zapytać co u mnie, kiedyś wiedzieliśmy o sobie praktycznie wszystko. ludzie są, potem ich nie ma, odchodzą, bez wyrzutów sumienia. nawet jeśli Ty masz dobre intencje, niestety nie zawsze możesz się tego spodziewać z drugiej strony. / tonatyle
|
|
 |
|
czasem ciężko nam żyć bez osób, które kiedyś były dla nas bardzo ważne. / tonatyle
|
|
 |
|
gdybyśmy mogli uciec, zniknąć, odpocząć. tylko my dwoje, tylko nasze wspólne chwile. gdyby tylko się dało, już dawno czułabym spokój i radość. / tonatyle
|
|
 |
|
kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, nigdy bym nie pomyślała, że powstanie między nami taka więź. / tonatyle
|
|
 |
|
każdy z nas skrywa w sobie setki pragnień, tonę marzeń i dziesiątki myśli, których nigdy nie zrealizuje. / tonatyle
|
|
|
|