 |
mam nadzieję, że jesteś z siebie dumny po tym jak źle mnie potraktowałeś przy kolegach.
|
|
 |
kurwa mać, kiedyś byłeś mój, teraz myślę o tobie, ale już nie umiem kochać.
niech przyjdzie ktoś po Nas, albo zostaniemy sami.
wiele, rzeczy bym zrobiła inaczej, nie przekraczała granic.
|
|
 |
-a numer trzy, ma coś do poprawy?
-tak, życie.
|
|
 |
z moich wszystkich sukcesów-Ty będziesz moim mistrzostwem.
|
|
 |
najtrudniej jest się odzwyczaić.
|
|
 |
wiesz kiedy jestem naprawdę szczęśliwa?
kiedy leże z Nim w łóżku, obejmuje mnie ręką i czuje Jego oddech na karku.
|
|
 |
chciałabym móc ostatni raz Cię przytulić, tak na pożegnanie.
|
|
 |
bo czasem potrzebujemy przerwy,
aby zrozumieć i docenić co jest dla
nas ważne i jak wiele możemy stracić.
|
|
 |
Umówmy się na spotkanie, przypadkiem, całkowicie przypadkiem wpadnijmy na siebie i zaproponujmy spotkanie, dłuższe wyjście, razem, spacer, nazwij to jak chcesz, ale chodź, złap mnie za rękę, obejmij moje ramię, jakoś tak, blisko, a potem możemy zginąć, na oczach wszystkich, na językach każdego z nich. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jak to jest, że kiedy poznajemy nową osobę to on jest tylko JAKIMŚ chłopakiem. A potem nagle ten JAKIŚ chłopak zaczyna być TYM chłopakiem. TYM, na którego czekamy, TYM, za którym tęsknimy, TYM, który jest dla nas niemalże całym światem. Szkoda tylko, że w realnym życiu takie historie nie mają happy endu i TEN chłopak wkrótce staje się TAMTYM co nas skrzywdził, TAMTYM, który złamał nasze serce, TAMTYM, który zniknął z naszego życia..
|
|
 |
z przerażeniem patrzę na to co się z nami stało. i zastanawiam się, czy tak naprawdę tego chcieliśmy kiedy mówiliśmy 'na zawsze'?
|
|
 |
nienawidzisz go tak, że byłabyś w stanie zakończyć tą znajomość. ale kochasz go na tyle, że wzięłabyś telefon i dzwoniła z przeprosinami, że to zrobiłaś.
|
|
|
|