 |
Żyjemy pod naciskiem, wiec jak szanować mamy system? Który atakuje kiedy człowiekowi czujność przyśnie..
|
|
 |
Oparcie w ludziach, z nimi o puchar walcze, dziekuje Bogu za dana mi szanse, ej.
|
|
 |
I sam sobie jestem winien, daj zapomniec, wszyscy mamy zle w glowach, chce oprzytomniec.
|
|
 |
Liczy sie wiarygodność i dla gry prawdziwość w świecie, gdzie ludzie kłamią, jednocześnie w pierś bijąc.
|
|
 |
I chuj wbijam, jesli nie trafiam w Twoje gusta, robie w tym miescie rap jakby nie mialo byc jutra ;)
|
|
 |
I tylu szczerych, co palców jednej dloni.
|
|
 |
nie musisz słuchać słów, czytaj z moich ust dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę a oczy, oczy mieć szeroko zamknięte
|
|
 |
Przestań sie martwic kurwa, jest mi dobrze, jeśli coś znaczyłem jak zdechne przyjdź na mój pogrzeb
a jeśli nie, pierdole Cie tak ze zachodzisz w ciąże ;)!
|
|
 |
Tu jeden brat drugiemu pogonił taki towar, że tamten przez trzy dni nie mógł wydusić słowa.
|
|
 |
czułem tylko mróz, tak bardzo tęskniłem za smakiem Twoich ust, błagam wróć (albo nie wracaj...)
|
|
 |
Wcale sie nie gniewam kiedy słysze głupie komentarze, mowie weź spierdalaj lub poprostu narazie.
|
|
 |
Ile musisz stracić szans, by tę jedną wykorzystać..
|
|
|
|