 |
"Ile ja bym dał by usłyszeć słowo "kocham Cię" przychilił bym niebo,to dla Ciebie Ty to wiesz,chce znaleśc wejsc do Ciebie,widzieć światło w tunelu podejśc do Ciebie powiedzieć "brak mi tlenu" to tlen daj mi Ty ja krzyczy przez łzy Jesteś dla Mnie najważnieszj ! liczysz się tylko Ty.."
|
|
 |
a teraz się zastanawiam czy to, że nazywam Cię swoim kotem nie ma u mnie podłoża u tego, że w dzieciństwie zdechł mi mój ukochany kociak. zapełniasz nim tyko moją pustkę, nic więcej. nawet mruczycie podobnie.
|
|
 |
związek można porównać to ekscytacji Twojej mamy, kiedy stawiasz pierwsze kroki. najpierw niesamowicie się z tego cieszy, emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie, a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. z nami jest podobnie. początki były ekscytujące, dzisiaj nasza relacja jest tylko rutynową funkcją. a uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki, której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości.
|
|
 |
taka karma, nie zdarza się cud ;)
|
|
 |
uważaj, najgorzej się spada z dużej wysokości
|
|
 |
byłeś na szczycie, teraz będziesz pościł
|
|
 |
niby nic, a jednak wszystko..
|
|
 |
czy to jeszcze rap, czy już tylko melanże?
|
|
 |
chce zgarnąć trochę siana i zapomnieć o wszystkim..
|
|
 |
już jako embrion wszyscy ludzie stają się zawistni
|
|
 |
śmiało - sprzedaj mnie a ja będę leżeć obnażona w Twoim gównie!
|
|
 |
i co tu robić w tym smutnym jak pizda mieście ;p
|
|
|
|