 |
i tego dnia spojrzał na mnie tak, jakby coś miało z tego być
|
|
 |
opowiedziała bym Ci o Nim wszystko , ale wtedy Ty też byś się zakochała .
|
|
 |
i co jej pozostało? siedzieć z kubkiem herbaty i czytać archiwum...♥
|
|
 |
i trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech. jeden , dwa , dwa , dwa .. ;*
|
|
 |
-mam pytanie. - tak słucham ? - lubisz mnie ? - niee , ja Ciebie uwielbiaam :*
|
|
 |
na zewnątrz wyje_ane , a w środku marskość serca ; (
|
|
 |
wiesz co , skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą . -.-
|
|
 |
I chcę doprowadzic cie do takiego stanu, że to ty kurwa przyjdziesz z podkulonym ogonem do mnie prosic o wybaczenie, a ja ze słodką minką podejde do mojego nowego chłopaka słodko go pocałuje i powiem Ci " Spierdalaj " i wtedy to ty będziesz płakał całą noc i tęsknił za mną cholernie ! Będziesz czuł, że popełniłeś błąd i mnie już nie zdobędziesz.
|
|
 |
Ludzie w trudnych chwilach sięgają po alkohol, tancerz po prostu włączy muzykę i zacznie tańczyć...
|
|
 |
Siedziała na podłodze na środku pokoju. Wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy. Nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on - powód jej płaczu. Spojrzała na niego. jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. - Dlaczego? - Wyszeptała - dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego mnie zdradziłeś? - jej szept przerodził się w krzyk - nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę! - Zalana łzami, prawie nie mogła oddychać. - Kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być. - Odrzekł z ironicznym uśmiechem. Zbliżył się do niej i ją pocałował. - Spierdalaj! Nie chce cię widzieć - krzyknęła. On zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział - tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. - i wyszedł.
|
|
 |
Dziś piję za Ciebie : za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
Z jednymi pije, z innymi płaczę,choć czasem wstydze się tego, to nie potrafie inaczej.
|
|
|
|