 |
zbyt późno zrozumiałam, że to było 'to'.
|
|
 |
to beznadziejne. czekam, już sama nie wiem na co.
|
|
 |
spraw mi radość, niedużą - przytul mnie
|
|
 |
zdecyduj się. albo jesteś, albo Cię nie ma.
|
|
 |
Gdy tylko wstawała patrzył na nią tak jakby miała zaraz odejść i już nie wrócić. Gdy on wstawał było zupełnie tak samo. A mimo to nie rozmawiali ze sobą.
|
|
 |
kocham to, jak w środku naszego pocałunku, czuję jak się uśmiechasz..
|
|
 |
Ej, chłopaku z kliszy moich oczu, już zawsze będziesz w mojej głowie.
|
|
 |
'Czasem się przytulali. Czasem się całowali. Czasem wychodzili do lasu na spacer. Czasami rozmawiali ze sobą. Kochali się zawsze, kiedy się spotykali. A miłość była tylko dodatkiem.'
|
|
 |
Tak subtelnie, tak niespokojnie
drżeli na wietrze, spowici dziwnym pląsem.
|
|
 |
Przepal się umyśle,
chcę wypuścić tego chłopaka przez usta.
W dymie.
|
|
 |
pardon , chyba nadchodzi zgon,
ale póki co kielon w dłoń
|
|
 |
nie musisz nic, ty rób co chcesz i tak skończysz tak jak na to zasługujesz
|
|
|
|