gdybym miała kilka lat mniej to poszłabym bezkarnie w środku nocy położyć się w śniegu, twarzą ku niemu z nadzieją, że gdy będę leżeć tak całą noc to biały puch wymrozi z mojej pustej głowy każdy z chorych zamierzeń względem Ciebie do których straciłam prawa.
Zostaw mnie, dzisiaj cię nie chce widzieć
Nie jestem z tych co patrzą w szkło telewizora przy piwie
To nie jest życie, przykro mi, mam wyższe cele
I niszczę wiele. Odejdź zanim zniszczę Ciebie.
Proszę Cię nie płacz, no przestań już szlochać
to, że mnie nie ma, to nie znaczy że nie kocham
to, że mnie nie ma nie znaczy, że zapomniałem
o Tobie w głowie myśli ciągle mam takie same