 |
Nauczyłem się jednego, cholernie ważne, mieć zawsze kogoś kto pomoże jak upadniesz.
|
|
 |
To rzadkie spotkania nadają charakter ideału.
No bo kto wie, czy zupełnie nie rozczarowalibyśmy się poznawszy tę osobę dokładniej?
|
|
 |
Mam tą samotność w sobie. Wiem nie ma nic na pewno. Ale zostań ze mną, zostań ze mną !
|
|
 |
Poza kontrolą widzę kres skoro ciebie nie ma obok. Nie ma łez, nie ma słów, które bolą.
|
|
 |
Cały czas się znamy, lecz to już nie to. Dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon.
|
|
 |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. Choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
jest taki dzień , że po prostu , w pewnym momencie , musisz się , kurwa , rozpłakać . Nie tłumaczac nikomu dlaczego , tak najprościej , łatwiej .
|
|
 |
A w snach? Znów jesteśmy razem
|
|
 |
a kiedy w końcu udaje Ci się zakończyć pewien etap, historię z Twojego życia, wtedy nagle czujesz pustkę. pustkę tak ogromną, że stajesz się inną osobą. nową, z nowymi doświadczeniami, popełnianymi błędami. czujesz, jakby ktoś pozbawił Cię czegoś ważnego, choć tak długo próbowałeś to zakończyć
|
|
 |
a co byś zrobił, gdybyś mógł cofnąć czas? zrobiłbyś to dobrze, czy spieprzył jeszcze raz
|
|
 |
jak byłam mała, to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. miłość to była mama i tata, Ken i Barbie, książę i królewna. kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam fuj i odwracałam głowę. nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat
|
|
 |
czasem człowiek tak bardzo przywiąże się do innej osoby, że po wielu miesiącach nieobecności przeżywa wszystko tak samo, jak na początku jego odejścia
|
|
|
|