 |
jestem żałosna. sama niszczę swój świat. najdokładniej jak tylko mogę pozbywam się wszystkiego co jeszcze niedawno było mi drogie. tracę siłę i motywację do dalszych ćwiczeń i pilnowania się diety. nie dbam o to czy ktoś przy mnie zostanie. po kolei wyniszczam kolejną cząstkę mnie. truję się wszystkim czym tylko mogę. jestem dla siebie największym wrogiem, który mimo wszelkich starań nie potrafi tego wszystkiego zakończyć.
|
|
 |
kiedy jest najgorzej? kiedy wstaję wczesnym rankiem, w domu nikogo nie ma. idę do kuchni, robię sobie kawę i od razu wychodzę na balkon zapalić. siadam na zimnych kafelkach słuchając odgłosów budzącego się miasta. wszyscy się śpieszą, biegają byle zdążyć odprowadzić dzieci do przedszkola i nie spóźnić do pracy. a ja w spokoju, bez jakichkolwiek nerwów mogę spalić szluga. i to jest najgorsze. jestem całkiem sama, nie mam dla kogo wcześnie wstawać aby zdążyć się uszykować, nie mam żadnej motywacji, żadnego celu do czegokolwiek. jestem tylko ja. nienawidzę tego stanu, chociaż sama do niego doprowadziłam.
|
|
 |
"Mówią trudno, ja myślę, że chyba jest trudniej."
|
|
 |
|
Niefortunnie jest urodzić się człowiekiem, który zazwyczaj kocha bardziej niż jest kochany. Wszystko wydawało mi się wieczne. Złudzenie. Mylne założenie. Teraz mogę potwierdzić słuszność tezy: najbardziej odczuwa się brak osoby, która jest tuż obok Ciebie, kiedy uświadamiasz sobie, że już nigdy nie będzie Twoja. Pragnąłem tylko Twojego ciepła. Oddechów na szkle, uśmiechu, którzy przeszywał mnie na wskroś i aksamitnego głosu, który dźwięczał w mych uszach i pieścił moje zmysły. Chciałem tylko Twojej obecności. Czy wymagałem za wiele?
|
|
 |
brakuje mi go. i mam już dosyć płaczu. dosyć tej bezsensownej pustki. dlatego zrobię wszystko, aby chociaż na chwilę przestać o nim myśleć. będę piła, aż całkowicie zapomnę, aż wreszcie spokojnie zasnę bez powracających wspomnień. kochanie ostrzegałeś mnie, że jeśli kupię bilet, to osobiście mnie zabijesz, ale ciebie teraz nie ma, nic mnie nie powstrzymuje. zrobię wszystko, jeśli będzie trzeba to pobawię się w Magika. nieważne
|
|
 |
"Chciałam złamać stereotyp o tym, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje. Udawało się przez cały rok, jednak zniszczyliśmy to dwoma słowami i kilkoma pocałunkami."
|
|
 |
chcę mieć obok siebie osobę, która w każdej chwili przytuli mnie i wyszepta te dwa magiczne słówka, które są dla mnie bardzo ważne. osobę, która pocałuje mnie delikatnie w nosek i wyszepta, że jestem tą najważniejszą. kogoś przy kim mogę być sobą, w stu procentach, bez żadnego udawnia. kogoś kto powie do mnie "skarbie, nigdy się nie zmieniaj". chcę kogoś przy kim stanę nago, a on przeglądając wzrokiem całe moje ciało, zatrzyma się na oczach, szepcząc, że ciało mam cudowne, ale to w tych piwnych oczach się zakochał. chcę kogoś komu oddam swoje serce i nigdy nie będę tego żałować. chcę tego kto uzna mnie za najpiękniejszą, choć na świecie jest milion piękniejszych ode mnie. chcę też by ten ktoś był zawsze i nigdy nie odchodził, bo kolejnego rozstania nie przeżyję / halcyon
|
|
 |
Mam problem, generalnie mam ich sporo
bo od dawna żyć spokojnie to oksymoron
w kraju gdzie rozwiązać je ciężej niż supeł
wiem, nie zmienię nic kurwa, super
zdrowie mi siada, to trochę śmieszne
jak myślę ile lat powinienem mieć przed sobą jeszcze
i chyba mam to w dupie
i nie chcę hajsu, zdrowia i tak nie kupię
i coraz częściej widzę strach stojąc przed lustrem
skaczę za marzeniami i spadam w pustkę
podobno jestem twardy jak skała
podobno, podobno taka jedna mnie kochała
nie chcę już ślepo wierzyć i ślepo ufać
uczę się jak przeżyć i co zrobić by nie upaść
nigdy nie chciałem Ci mówić o tym, że tracę nadzieję
na lepsze jutro, co teraz ze mnie za facet / TMK aka Piekielny
|
|
 |
Za każdym razem, kiedy biorę kolejny buch, myślę o Tobie. Za każdym razem wszystko powraca i jest tak blisko, tak cholernie blisko, ale jednocześnie tak daleko, bo nigdy już tego nie będzie, nigdy, już kompletnie nigdy nie będziesz mnie całował w taki sposób, jaki miałeś zwyczaj, już nigdy nie usłyszę, że jestem najlepsza, że jestem jedyna, że tylko ja i nikt inny. Że mnie kochasz. Że nie zostawisz. Że mogę Ci zaufać, bo mnie nigdy nie zranisz, oh kurwa. I kiedy o tym myślę to strasznie tęsknię, tak strasznie, że aż mnie rozrywa od środka. / believe.me
|
|
|
|