 |
|
w takich chwilach jak ta, orientuję się ile popełniłam w życiu błędów.
|
|
|
|
postanowiłam, że nie zakocham się. że nie zapełnię nikim pustki po nim. to jego kochałam,a ta mała krwawiąca ranka w sercu nie chciała się zabliźnić. zobaczyliśmy się przy piwie, jak przyjaciele, rozstaliśmy jako para, a ta mała ranka, która jeszcze niedawno krwawiła, wypełniła się miłością.
|
|
|
|
zapaliła papierosa i zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za , którego gotowa była skoczyć w ogień.
|
|
|
|
pokochać to największe ryzyko ze wszystkich. to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka. to zaufanie bez reszty. to odsłonięcie swoich słabości.
|
|
|
|
piła wino, prosto z butelki, siedząc w piaskownicy o czwartej nad ranem. lubiła witać dzień z przyspieszonym tętnem.
|
|
|
|
od tamtego dnia zaczęła bać się szczęścia. nie troszeczkę, nie odrobinkę. panicznie bała się tego przenikającego do wnętrza uczucia.
|
|
|
|
zła dziewczyna, zła córka . osoba z paskudnym charakterem . to tyle o mnie.
|
|
|
|
ale dzisiaj jestem nijaka. chora, stęskniona. zaczekana nadzieją i bezgranicznie głupia.
|
|
|
|
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje.
|
|
|
|
potrzebuję kogoś do kogo będę mogła podbiec ze łzami w oczach jak małe dziecko. tłumacząc, że mam nieodpartą ochotę się przytulić.
|
|
|
|
dawno nie płakałam. zapomniałam jak smakuję tęsknota za tobą .. a teraz czuję to z podwójną siłą, jakby dzień, w którym się rozstaliśmy był wczoraj.
|
|
|
|
bo ona nie potrafi udawać, że jesteś jej obojętny .. bo ona .. ona postanowiła słuchać serca. nie rozumu .. po raz kolejny popełniając niewybaczalny błąd.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
