 |
a teraz moje szczęście ukrywa się pod jego imieniem [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Między gwiazdami szukam nadziei na lepsze jutro ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czasami chciałabym zostawić gdzieś serce. Schować je tak, żeby nie móc go potem znaleźć. Uczucia sprzedać na aukcji i na nowo cieszyć się życiem [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Tylko do siebie możesz mieć pretensje. Twój wybór, twój ból. Ponosisz konsekwencje. [PEZET]
|
|
 |
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z Nim i to właśnie jest wyjątkowe.
|
|
 |
Siedzę z wzrokiem wbitym w martwy punkt. Bez żadnego ruchu, mimiki trwam z przyklejoną do szyby twarzą. Po policzkach powoli spływają słone krople zostawiając na nich czarne smugi. Ręce drżą a w gardle pojawia się przeszkoda, która nie pozwala wydobyć z siebie najcichszego dźwięku. Boję się.. cholernie boję się jakiegokolwiek znaku. W głowie przewijają się najczarniejsze scenariusze.. myśli schodzą na ścieżki, na których widać tylko rozpacz, ból, niezrozumienie, ogromny żal do świata. I choć wierzę w to, że wszystko będzie dobrze nie potrafię przestać płakać. Nie potrafię i nie chcę nawet wyobrażać sobie jakby miało go tu zabraknąć. Jest jedynym i najcudowniejszym argumentem jaki mnie tu trzyma. Bez niego ten świat będzie niczym. Czarą rzeczywistością, w której godziny będą zadawały coraz większy ból. Z dnia na dzień kawałek serca będzie umierał aż w końcu przestanie bić. A ja.. ja będę tam, pod grubą warstwą piachu naznaczoną kilkoma łzami . [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Układam dłonie na policzkach a łokcie opieram na parapecie. Po szybach spływają krople, a niebo coraz bardziej szarzeje.. łączę się w bólu z tym co dzieje się za szybami mojego okna.. Czuję jak bezradność przepełniająca moje ciało szuka ujścia. Jak każdy wdech pogłębia tęsknotę, jak każda chwila wydaje się być gorszą od poprzedniej. Czuję jakby coś na siłę próbowało mnie zabić.. próbowało uświadomić, że i tak nie mam po co żyć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Bolą mnie wspomnienia. Czasem bardziej.. czasem trochę mniej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
wiesz ?może i chciałbym to wszystko naprawić, chciałabym, abyśmy znów byli dla siebie tym pieprzonym wszystkim,znów chciałabym budzić się i zasypiać przy Tobie, znów poczuć Ciebie i zapach Twojego ciała to jedyne o czym marzę, może i znów chciałabym, aby było tak jak kiedyś, ale nie potrafię.. nie to nie dlatego, że ja już nic nie czuję, tylko nie wiem czy znów podniosłabym się po tym, gdybyś, któregoś dnia kolejny raz odszedł, nie chciałabym przeżywać drugi raz tego samego, bo ledwo za pierwszym razem sobie poradziłam. w sumie to nawet nie ma nad czym się zastanawiać, bo Ty nigdy nie będziesz w stanie prosić mnie o powrót, przez swoją pieprzoną dumę. / samowystarczalna
|
|
 |
kiedyś byliśmy dla siebie wszystkim, byliśmy dla siebie zawsze, byliśmy dla siebie najważniejsi, patrząc sobie w oczy byliśmy dla siebie całym światem. dziś mijając się na ulicy udajemy, że się nie znamy, to chore i tak cholernie niesprawiedliwe. / samowystarczalna
|
|
 |
zapominam o Tobie na dwa tygodnie i przypominam sobie na kolejne dwa. zastanawia mnie to, czy masz tak samo.. / samowystarczalna
|
|
 |
|
nie ciesz do mnie mordy, bo i tak Cię nie lubię.
|
|
|
|